OFICJALNIE: Były piłkarz Wisły Kraków ponownie dyrektorem sportowym Partizana

2024-09-06 14:58:12; Aktualizacja: 2 godziny temu
OFICJALNIE: Były piłkarz Wisły Kraków ponownie dyrektorem sportowym Partizana
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: FK Partizan

Ivica Iliev swego czasu występował w Wiśle Kraków, rozgrywając w jej barwach blisko 70 spotkań. Po zakończonej karierze piłkarza rozpoczął przygodę jako działacz, a obecnie powrócił do Partizana w roli dyrektora sportowego.

Ivica Iliev jeszcze jako aktywny piłkarz miał całkiem obfitą karierę, podczas której zwiedził kilka różnych zakątków świata. Pierwsze kroki stawiał w rodzimym Partizanie, z którego później przeniósł się do włoskiej Messiny Peloro. Następnie z biegiem lat do swojego CV dopisywał takie drużyny jak Genoa, PAOK, Energie Cottbus, Maccabi Tel Awiw i raz jeszcze Partizan.

Co ciekawe wisienką na torcie zwieńczającą ciekawą karierę serbskiego napastnika był jego dwuletni pobyt w Wiśle Kraków. Łącznie zdołał rozegrać w jej barwach 69 spotkań, zdobywając przy tym siedem bramek oraz notując dziesięć asyst. Po występach na polskich boiskach postanowił odwiesić buty na kołek, by natępnie zająć się nieco inną fuchą, choć także związaną z futbolem.

Iliev jesienią 2015 roku został dyrektorem sportowym klubu z Belgradu, w którym rozpoczynał swoją przygodę z piłką. Na tym stanowisku spędził blisko cztery lata, sięgając przez ten czas po jedno mistrzostwo kraju wywalczone w sezonie 2016/2017. Były gracz Wisły odgrywał później rolę szefa skautingu, by latem 2020 roku drugi raz zostać dyrektorem sportowym Partizana. Tym razem jego kadencja potrwała dwa lata.

44-latek od końcówki lipca 2022 roku był zatem bezrobotny, aż do teraz. Jak brzmią słynne słowa w piosence Zbigniewa Wodeckiego, „lubię wracać tam gdzie byłem”, Serb podążył za dokładnie taką samą myślą, ponieważ we wrześniu tego roku już trzeci raz w swojej pozaboiskowej karierze objął stanowisko dyrektora sportowego Partizana.

Swoimi działaniami spróbuje on teraz pomóc macierzystemu zespołowi w przechwyceniu wyczekiwanego tytułu mistrzowskiego z rąk Crveny zvezdy.