Mistrz Belgii stracił w trwającym oknie transferowym dwóch istotnych zawodników w osobach Charlesa De Ketelaere i Stanleya Nsokiego. Ich odejście oraz kilku innych zawodników pozwoliło zarobić „Niebiesko-Czarnym” grubo ponad 50 milionów euro.
Przedstawiciele Club Brugge postanowili umiejętnie zainwestować część ze zgromadzonych środków w celu dokonania istotnych wzmocnień zespołu prowadzonego przez Carla Hoefkensa.
I w ten sposób w ostatnich dniach letniego okna transferowego staliśmy się świadkami rekordowego zakupu belgijskiej drużyny za sprawą pozyskania Raphaela Onyediki z FC Midtjylland za dziesięć milionów euro.
Defensywny pomocnik stał się dzięki temu pierwszym graczem sprowadzonym do „Niebiesko-Czarnych” za dwucyfrową sumę, ponieważ do tej za największa kwotę do Club Brugge dołączył Kamal Sowah, ściągnięty przed rokiem z Leicester City za dziewięć milionów euro.
Nigeryjczyk rozpoczął swoją seniorską karierę w barwach duńskiego klubu. Łącznie rozegrał dla niego 57 spotkań z zanotowanymi czterema trafieniami oraz trzema asystami, co przełożyło się na wywalczenie krajowego pucharu.
21-letni piłkarz związał się z nowym pracodawcą do 30 czerwca 2027 roku.