OFICJALNIE: Club Brugge bije rekord transferowy dzień po dniu. Mistrz Belgii wydał 16 milionów euro
2022-08-29 23:57:30; Aktualizacja: 2 lata temuClub Brugge poinformował w poniedziałkowy wieczór o sprowadzeniu Romana Jaremczuka. Ukrainiec jest od teraz najdroższym zakupem w historii klubu.
Club Brugge poznał już rywali w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Najlepsza drużyna Belgii zmierzy się w niej z takimi ekipami jak Bayer Leverkusen, FC Porto oraz Atlético Madryt.
Choć są to uznane marki, to i tak wydaje się, że każda z nich - może z wyjątkiem Hiszpanów - jest do ogrania.
Być może zatem władze klubu wychodzą z podobnego założenia, bo w ostatnich dniach można zauważyć u nich nadprogramową aktywność na rynku transferowym. W niedzielę został przecież pobity rekord transferowy Club Brugge, bo Raphael Onyedika przybył do uczestnika Ligi Mistrzów za dziesięć milionów euro.Popularne
Mogło wydawać się, że Nigeryjczyk przez długi czas będzie liderował klasyfikacji najdroższych zawodników. Szybko jednak osunął się na drugie miejsce, a wyprzedził go Roman Jaremczuk.
26-latek przeszedł szczegółowe testy medyczne, które wypadły bardzo dobrze. Transakcja mogła więc zostać zrealizowana.
Ukrainiec złożył zatem podpis pod kontraktem, który będzie obowiązywał do 30 czerwca 2026 roku. Jeśli chodzi z kolei o kwotę transakcji, to ta wyniosła rekordowe 16 milionów euro.
Środkowy napastnik wraca tym samym do Belgii po rocznej przerwie. W latach 2017-2021 reprezentował bowiem KAA Gent.
Ostatni sezon spędził natomiast w Benfice, a tam wystąpił łącznie w 48 spotkaniach. Jego dorobek to dziewięć goli oraz siedem asyst.
Club Brugge może pozwolić sobie na wielkie transfery, bo sprzedał tego lata Charlesa De Ketelaere do Milanu za 32 miliony euro, a także Stanleya Nsokiego do Hoffenheim za 12 milionów euro.