OFICJALNIE: Czołowy zespół Championship ma nowego snajpera. Grał w Premier League

2024-02-03 20:07:11; Aktualizacja: 9 miesięcy temu
OFICJALNIE: Czołowy zespół Championship ma nowego snajpera. Grał w Premier League
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Ipswich Town

Ipswich Town powalczy o awans. Szeregi beniaminka wzmocnił Kieffer Moore. Dotychczas napastnik występował w AFC Bournemouth.

W ubiegłym sezonie Ipswich Town wywalczyło bezpośredni awans na szczebel Championship. Klub z Portman Road ukończył kampanię League One na drugim miejscu za plecami Plymouth Argyle.

Zespół Kierana McKenny imponował już na trzecim poziomie rozgrywkowym, ale mało kto przypuszczał, że na półmetku sezonu Championship będą znajdowali się w czołówce tabeli.

Świetne występy piłkarzy Ipswich rozbudziły w kibicach nadzieje na awans. Zdaje się, że właściciele klubu podzielają ich ambicje.

Z tego powodu zimą trzeba było postarać się o wzmocnienia. W szczególności rozglądano się za nowym napastnikiem. W grudniowym spotkaniu przeciwko Leicester City kontuzji doznał bowiem główny snajper „The Tractor Boys”, George Hirst. 24-latek będzie pauzował przez kilka miesięcy.

Ipswich ruszyło więc na rynek transferowy i podpisało kontrakt z piłkarzem AFC Wimbledon. Szeregi beniaminka wzmocnił Ali Al-Hamadi. Reprezentant Iraku potrzebował jednak godnego konkurenta w walce o wyjściowy skład. W końcu się go doczekał.

Na Portman Road zawitał Kieffer Moore. Rosły 31-latek został wypożyczony do końca sezonu z Bournemouth, gdzie w tym sezonie zagrał w ośmiu spotkaniach Premier League.

Nie musieliśmy długo czekać na jego występ w koszulce Ipswich. Moore wszedł na boisko w drugiej połowie wyjazdowego meczu przeciwko Preston North End i od razu ustrzelił dwie bramki. Mimo to jego zespół poniósł porażkę 3:2.

W trakcie zimowego okna transferowego Ipswich Town pozyskało także Lewisa Travisa z Blackburn Rovers oraz Jeremy'ego Sarmiento z Brighton & Hove Albion. Obaj zostali wypożyczeni.

Kieffer Moore był już swego czasu zawodnikiem „The Tractor Boys”. Trafił tu w 2017 roku z Forest Green Rovers. Podczas pierwszego pobytu nie zrobił jednak wielkiej kariery. Zanotował zaledwie jedenaście występów i ani razu nie wpisał się na listę strzelców.