Słynny pomocnik "Dumy Katalonii" po tegorocznym mundialu w Brazylii, miał ogłosić odejście z zespołu z Camp Nou po 16 latach gry. Jednakże wszystko wskazuje na to, że piłkarz nie będzie kontynuował swojej piłkarskiej kariery w jednym z najbogatszych państw świata.
Wcześniej mówiło się także, że Xavi może dołączyć do innej ekipy z Kataru - Al Sadd. W tym klubie obecnie gra legendarny zawodnik Realu Madryt, Raúl González.
Hiszpańskie media mocno nagłaśniały sprawę rzekomego odejścia 34-latka z Barcelony. Tamtejsza prasa sugerowała, że nowy szkoleniowiec "Blaugrany", Luis Enrique, chce dogłębnie przebudować drużynę, a Xavi miał być jednym z tych, dla którego nie będzie miejsca w kadrze. Dalsza przyszłość piłkarza wciąż wydaje się być jednak otwarta po tym, jak Al Arabi zaprzeczyło wszelkim doniesieniom.