OFICJALNIE: Doświadczony niemiecki bramkarz wrócił do 1. FC Köln

Po raz trzeci w swojej karierze z 1. FC Köln związał się występujący dotychczas w Hannoverze 96 Ron-Robert Zieler.

36-letni golkiper podpisał kontrakt z beniaminkiem Bundesligi do końca sezonu 2026/2027 i prawdopodobnie będzie tam zmiennikiem Marvina Schwäbe. Koszt transferu wyniósł 200 tysięcy euro.

Ron-Robert Zieler ma za sobą pobyt w akademii „Die Geißböcke”, skąd w 2005 roku przeniósł się do Manchesteru United, chociaż nigdy nie zadebiutował tam w pierwszej drużynie. Następnie dołączył do Hannoveru 96, z którym między innymi dotarł do ćwierćfinału Ligi Europy.

Po spadku tego zespołu z Bundesligi był związany z Leicester City i VfB Stuttgart. W 2019 roku powrócił do ekipy ze stolicy Dolnej Saksonii i pełnił w niej funkcję kapitana. Sezon 2020/2021 spędził natomiast na wypożyczeniu w 1. FC Köln, ale tylko raz pojawił się wówczas na boisku.

Popularne

Previous

W tym klubie Arkadiusz Milik rozpocznie nowy sezon

„Here we go!”. Król strzelców Serie A zmienia klub za 67 milionów euro

Blisko dwa miliony euro plus Leonardo Rocha. Raków Częstochowa chce powalczyć o transfer wewnątrz Ekstraklasy

Karol Linetty po rozmowach w sprawie powrotu do Ekstraklasy. Zaskakująca opcja

Napastnik odwiedził Poznań przed niedoszłym transferem do Lecha. Powiedział, że się rozmyślił

Tam Michał Skóraś będzie grał w przyszłym sezonie

Miał kosztować 20 milionów euro, teraz Lech Poznań chce go oddać za grosze

Tego odejścia z Wisły Kraków żałuje Jarosław Królewski. „Nie chcieliśmy go sprzedawać, za żadną kwotę”

Next

Ma także na koncie sześć występów w reprezentacji Niemiec. Był rezerwowym bramkarzem podczas zwycięskich Mistrzostw Świata w 2014 roku. Wcześniej triumfował zaś na EURO U-19.

- Od samego początku wiedziałem, że 1. FC Köln darzy mnie dużym szacunkiem i jasno przedstawia mi perspektywy na czas po zakończeniu piłkarskiej kariery, co było dla mnie niezwykle ważne – powiedział Ron-Robert Zieler.

1. FC Köln po powrocie do Bundesligi wzmocnili ponadto Ísak Jóhannesson, Ragnar Ache, Tom Krauß i Jakub Kamiński.