OFICJALNIE: Duży transfer Rayo Vallecano na zakończenie okna

Rayo Vallecano zakończyło zimowe okno transferowe mocnym akcentem. Do klubu zawitał bowiem Franco Di Santo.

29-letni Argentyńczyk karierę europejską zaczynał w Chelsea, z której odszedł w 2010 roku. Wówczas dołączył on do Wigan, by po trzech sezonach przenieść się do Werderu Brema. Od tego czasu środkowy napastnik występował w Bundeslidze.

Szczególnie udany w jego wykonaniu był sezon 2014/2015, gdy w 28 meczach strzelił 14 goli, czym zwrócił na siebie uwagę większych klubów. Ostatecznie wybrał on ofertę Schalke, które zapłaciło za niego sześć milionów euro. W zespole „Czeladników” Di Santo radził sobie przeciętnie. Należy jednak pamiętać, że nie omijały go problemy zdrowotne. W obecnej kampanii rozegrał on w sumie pięć spotkań.

Trzykrotny reprezentant Argentyny dołączył do Rayo Vallecano, do którego przeniósł się na zasadzie wolnego transferu po uprzednim rozwiązaniu umowy z Schalke 04. Z nowym zespołem rosły zawodnik (193 centymetry wzrostu) podpisał kontrakt do końca trwającego sezonu.

Popularne

Previous

Zadanie wykonane! Tak wygląda ranking UEFA po meczu Jagiellonii Białystok

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

„Popełniłem błąd, opuszczając FC Barcelonę”

To on zastąpi Pawła Wszołka w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio ma na niego plan

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Legia Warszawa mocno o niego zabiega. Pensja nie stanowi problemu

Gonçalo Feio: To najlepszy piłkarz na swojej pozycji w Ekstraklasie. Radzę się nim nacieszyć

Legia Warszawa i Lech Poznań odrzuciły transfer gwiazdy Ekstraklasy. Największy błąd ostatnich lat?!

Next

Oprócz Di Santo hiszpański klub w ostatni dzień okna transferowego potwierdził angaże Mario Suáreza i Uche Agbo (więcej - tutaj), jak również Stołe Dimitriewskiego (transfer definitywny z Gimnàsticu de Tarragona) i Alejandro Cateny (wolny transfer ze zdyskwalifikowanego CF Reus Deportiu). 

Dodatkowo z klubem pożegnał się Alex Alegría, który wrócił do Realu Betis, a następnie powędrował na kolejne wypożyczenie. Tym razem do Sportingu Gijón.