W trwających rozgrywkach niekwestionowanym numerem jeden w bramce zespołu z Rotterdamu był Justin Bijlow. 24-latek nabawił się jednak ostatnio poważnego urazu stopy i musiał przejść operację, która wyeliminowała go z rywalizacji do końca obecnego sezonu.
Z tego powodu władze Feyenoordu zaczęły gorączkowo rozglądać się za wartościowym zawodnikiem mogącym zastąpić ich wychowanka na pozycji numer jeden w drużynie prowadzonej przez Arne Slota.
Przedstawiciele ekipy z De Kuip mieliby w normalnych warunkach ograniczone pole manewru, ale decyzja FIFA umożliwiająca zagranicznym piłkarzom opuszczenie rosyjskich oraz ukraińskich klubów pozwoliła im sięgnąć po Valentina Cojocaru z SK Dnipro-1.
Rumun doszedł bez większych problemów do porozumienia z zespołem z Rotterdamu i dołączył do niego na zasadzie wypożyczenia do 30 czerwca tego roku.
26-latek rozegrał 14 spotkań dla aktualnej trzeciej siły w ukraińskich rozgrywkach i zachował w nich siedem czystych kont.