OFICJALNIE: Gorący transfer Club Brugge z Interu Mediolan. Brzmi jak świetny interes

Club Brugge i Inter Mediolan dogadały transfer definitywny Aleksandara Stankovicia. Niespełna 20-letni piłkarz zasilił szeregi 19-krotnych mistrzów Belgii.

Dla klubu z Jupiler Pro League to czwarty, dotychczas najdroższy nowy nabytek przed startem sezonu. Formuła porozumienia z „Nerazzurri” przedstawia się bardzo ciekawie.

Aleksandar Stanković zameldował się na pokładzie „niebiesko-czarnych” za 10 milionów euro. Jeżeli jednak Inter stwierdzi, że należy go jak najszybciej odzyskać, wyłożą konkretne fundusze zapisane w ramach jednego z dwóch punktów w formie klauzuli odkupu.

Wyłącznie dla Włochów w 2026 roku defensywny pomocnik będzie dostępny za 23 miliony euro. W przypadku zwłoki cena wzrośnie do 25 milionów w 2027 roku.

Popularne

Previous

Jerzy Dudek: To najlepiej zarządzany klub w Polsce

Karol Świderski w Ekstraklasie?!

Zażądał od Legii Warszawa 600 tysięcy euro rocznie. To będzie jego nowy klub

Mario Balotelli nie chciał do Wieczystej Kraków. Rozmawia z 37-krotnym mistrzem kraju

Odmówił dołączenia do Legii Warszawa! To ma być jego nowy klub

„To jest recydywista. Powinien 10 razy wylecieć z treningu”. Prezes Lecha Poznań o jego byłym piłkarzu

Lech Poznań zażądał za niego dziesięć milionów euro. Proponowali siedem

Marek Papszun reaktywuje go dla Legii Warszawa? „Ma dar”

Next

Alternatywą dla firmy z Giuseppe Meazza pozostaje wiara w jeszcze większy zysk. Jeśli Club Brugge sprzeda zawodnika do innego klubu, z tytułu takiej transakcji budżet Interu zostanie zasilony 12- lub nawet 15-procentowym dochodem przy takiej okazji.

Z kolei umowa między Stankoviciem a Club Brugge została zawarta do 30 czerwca 2029 roku.

Urodzony 3 sierpnia 2005 roku piłkarz przyszedł na świat w Mediolanie, choć ze względu na rodzinne korzenie posiada również obywatelstwo Serbii i to właśnie ją dotychczas reprezentował na arenie międzynarodowej. Regularnie otrzymuje powołania do kadry U-21.

Karierę juniorską spędził w rodzimym Interze, a w poprzedniej kampanii po raz pierwszy doświadczył występów poza nim. Na wypożyczeniu w szwajcarskim FC Luzern dołożył trzy trafienia i dwie asysty w 40 meczach.

Z konieczności może także sprawować rolę środkowego obrońcy. Mierzy 185 centymetrów wzrostu.

W pierwszej drużynie mediolańczyków nie dane mu było zadebiutować. Kto wie, czy w przyszłości jeszcze nie powróci na „stare śmieci”.

Wcześniej Club Brugge zakontraktowało także Nicolò Tresoldiego, Carlosa Forbsa i Ludovita Reisa.