Oficjalnie: Henrichs na dłużej w Bayerze

Benjamin Henrichs podpisał nową umowę z Bayerem 04 Leverkusen.

Utalentowany obrońca porozumiał się z włodarzami niemieckiego klubu i zdecydował się na przedłużenie swojego kontraktu o kolejne dwa lata. Tym samym prawy defensor związał się z drużyną z BayArena do końca czerwca 2022 roku.

- To wielka rzecz dla mnie, że zespół, w którym gram od 13 lat daje mi tyle możliwości. Jestem bardzo szczęśliwy, że dzięki grze w barwach Bayeru osiągnąłem międzynarodowy poziom oraz trafiłem do reprezentacji Niemiec. Ludzie w Leverkusen zawsze we mnie wierzyli i wspierali w rozwoju, dlatego teraz chcę pomóc klubowi wrócić na właściwe miejsce w Bundeslidze - powiedział zawodnik.

Henrichs w trwającym sezonie wystąpił w 36 meczach, w których zanotował trzy asysty. Wysoka forma młodego obrońcy spowodowała, że jego usługami zainteresowali się działacze Bayernu Monachium, Manchesteru United oraz Barcelony.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Podpisanie nowej umowy przez utalentowanego defensora oznacza, że w najbliższym czasie najprawdopodobniej nie opuści szeregów Bayeru, który w obecnych rozgrywkach Bundesligi uplasował się poza miejscem gwarantującym start w eliminacjach do europejskich pucharów.

Słaba forma drużyny z Leverkusen nie przeszkodziła jednak 20-letniemu piłkarzowi w otrzymaniu powołania na nadchodzący Puchar Konfederacji. Poza nim z zespołu z BayArena na zbliżającym się turnieju w Rosji wystąpi jeszcze Bernd Leno.