OFICJALNIE: Historyczny triumf RB Lipsk w trudnych okolicznościach

2022-05-22 08:28:34; Aktualizacja: 2 lata temu
OFICJALNIE: Historyczny triumf RB Lipsk w trudnych okolicznościach
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

W sobotni wieczór na Stadionie Olimpijskim w Berlinie RB Lipsk zgarnął Puchar Niemiec, pokonując w finale SC Freiburg po rzutach karnych.

Obie ekipy stanęły przed historyczną szansą sięgnięcia po krajowe trofeum. Żadna z ekip nigdy wcześniej w swoich dziejach nie doświadczyła triumfu w tym turnieju.

Przedmeczowe notowania bukmacherów wyraźnie wskazywały, że faworytami do zdobycia pucharu są podopieczni Domenico Tedesco. Niemniej przebieg spotkania zupełnie nie układał się po ich myśli.

W 19. minucie minucie Freiburg wyszedł na prowadzenie za sprawą Maximiliana Eggesteina, który pokonał Petera Gulácsiego niskim uderzeniem sprzed pola karnego.

Po straconej bramce czwarty zespół Bundesligi zwiększył obroty w celu poszukiwania bramki wyrównującej, aczkolwiek przed upływem godziny gry musiał rywalizować w osłabieniu. Defensor Marcel Halstenberg obejrzał czerwoną kartkę za brzydki faul na Lucasie Hoelerze.

Podczas gdy fani „Breisgau-Brasilianer” i cały klub zaczęli witać się z gąską, na niespełna kwadrans przed upływem regulaminowego czasu gola na 1:1 strzelił niezawodny Christopher Nkunku, przywracając nadzieję swojej drużynie na osiągnięcie sukcesu.

Wynik się nie zmienił, choć w międzyczasie Freiburg dwukrotnie obijał słupek. Główny sędzia Sascha Stegemann musiał zarządzić dogrywkę, podczas której drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę poza boiskiem otrzymał piłkarz z Lipska Kevin Kampl za protesty w ramach nieprzyznanego rzutu karnego na rzecz jego zespołu po analizie VAR.

Dodatkowe pół godziny nie przyniosło rozstrzygnięcia, więc zwycięzcę trzeba było wyłonić w konkursie „jedenastek”. W nich próbę nerwów lepiej wytrzymali piłkarze Lipska, który za każdym razem trafiali do siatki. W obozie Freiburga stałego fragmentu na bramkę nie zamienili Christian Günter i Ermedin Demirović.

Dla RB Lipsk był to trzeci finał w historii, ale w końcu udało się go wygrać. Trzy lata temu drużyna musiała uznać wyższość Bayernu Monachium, a przed rokiem poniosła porażkę z Borussią Dortmund.

Z kolei Freiburg doświadczył jednego z najlepszych sezonów w swojej 118-letniej historii, docierając po raz pierwszy w dziejach do finału turnieju i kończąc sezon w najwyższej klasie rozgrywek ligowych na szóstej pozycji. Ta gwarantuje zespołowi udział w Lidze Europy po raz pierwszy od 2013 roku.

Dzięki triumfowi RB Lipsk, w fazie play-off Ligi Konferencji znalazło się 1. FC Köln.