OFICJALNIE: Hit transferowy w Meksyku. Nowy najlepiej zarabiający zawodnik ligi?!

Chilijczyk podpisał umowę do 30 czerwca 2023 roku, a kosztował niespełna dziewięć milionów euro, które powędrowały na konto Benfiki. Według AS-a jego pensja sięgnęła pięciu milionów dolarów za sezon, co oznaczałoby wyprzedzenie André-Pierre Gignaca w roli najlepiej zarabiającego zawodnika ligi. Zdaniem jednak meksykańskiego oddziału ESPN zarobki są niższe i plasują go za Francuzem.

25-letni środkowy napastnik w Benfice nie miał szans na grę. Przeniósł się do Lizbony latem 2018 roku z UNAM Pumas za około osiem milionów euro, ale od tego czasu pojawił się na boiskach zaledwie 11 razy, nie strzelając bramki i tylko raz asystując.

W Meksyku pamięta się jednak jego grę dla Pumas. W barwach UNAM strzelił 26 bramek i zaliczył pięć asyst w 45 meczach. Teraz ma stanowić lek na problemy w ofensywie Club América.

Castillo przy okazji przeprowadzki został też bohaterem drugiego największego transferu w historii Club América, minimalnie więcej od niego kosztował tylko Darwin Quintero zimą 2015 roku.