OFICJALNIE: Hoffenheim z drugim letnim transferem

Hoffenheim ogłosił podpisanie z Grischą Prömelem kontraktu, który wejdzie w życie po zakończeniu sezonu. Umowa między stronami obowiązywać będzie do 30 czerwca 2026 roku.

Hoffenheim rozpoczął działania z myślą o najbliższej przyszłości. Od nowego sezonu do drużyny dołączy Grischa Prömel, który tym samym wróci do niej po niemal siedmiu latach rozłąki.

27-latek zdecydował się nie przedłużać wygasającego z końcem sezonu kontraktu z Unionem Berlin. Jego nowy pracodawca podpisał z nim umowę, która będzie obowiązywać do 30 czerwca 2026 roku.

Hoffenheim pozyskał tym samym doświadczonego zawodnika na zasadach wolnego transferu. W obecnym sezonie Prömel zagrał w 19 spotkaniach Bundesligi, co przełożyło się na cztery trafienia i jedną asystę.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

O nowym nabytku w ciepłych słowach wypowiedział się dyrektor sportowy klubu Alexander Rosen.

- Grischa to zawodnik o znakomitych umiejętnościach atletycznych, który może występować na wszystkich pozycjach w środku pola. Dodatkowo świetnie rozumie i przewiduje grę. Obok walorów defensywnych i imponującej mentalności, posiada on również wyjątkowy zmysł taktyczny i zawsze stanowi zagrożenie dla bramki przeciwnika. Podsumowując, jest on wyjątkowo wszechstronnym graczem – twierdzi Rosen.

Za pierwszym razem Prömel do Hoffenheimu dołączył jeszcze jako nastolatek. Rozegrał wiele spotkań w drużynach młodzieżowych oraz rezerwach, jednak w pierwszym zespole dotychczas nie zadebiutował. Obecnie jego szanse na regularną grę są zdecydowanie większe.

Przed nim umowę z tym klubem podpisał Finn Ole Becker.