OFICJALNIE: Jakub Świerczok odszedł z Piasta Gliwice. Czas na Japonię
2021-07-20 10:22:03; Aktualizacja: 3 lata temuJakub Świerczok niedługo był zawodnikiem Piasta Gliwice, bo kilka tygodni po wykupieniu jego karty z Łudogorca Razgrad przeniósł się do Nagoyi Grampus.
Świerczok z japońskim klubem związał się do połowy 2023 roku. Jak poinformowało Weszlo.com, kwota transferu to dwa miliony euro plus bonusy.
Tym samym Piast błyskawicznie zarabia na Świerczoku, którego wykupił 1 lipca za milion euro ze wspomnianego Łudogorca. Dzięki temu gliwiczan stać było na zakup Damiana Kądziora z Eibaru.
- Kuba to świetny zawodnik i człowiek, który wniósł dużo energii do społeczności Piasta i dzięki temu obie strony skorzystały na tej współpracy. Kuba zdobywał ważne bramki, które pomogły Piastowi w osiąganiu dobrych rezultatów, a także sprawiły, że otrzymał powołanie do reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy. Piłka nożna jest jednak dynamiczna i zmiany są nieuniknione. Kubie, bardzo dziękujemy i życzymy mu wielu sukcesów, by w nowym miejscu był równie szczęśliwy co w Gliwicach - skomentował transakcję na linii Polska-Japonia Grzegorz Bednarski, prezes Piasta.Popularne
Nagoya Grampus to klub należący do Toyoty. Obecnie zajmuje on piątą lokatę w tabeli J1 League, a do tego będzie rywalizował w fazie pucharowej Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Skuteczny napastnik z Europy ma mu pomóc w realizacji celów, czyli między innymi wskoczenia na podium w lokalnych rozgrywkach i zajściu jak najdalej na kontynencie.
28-letni Świerczok ma za sobą bardzo udany sezon w Ekstaklasie. W 23 spotkaniach strzelił 15 bramek, do których dołożył trzy asysty. Tak dobra forma poskutkowała powołaniem od Paulo Sousy do reprezentacji Polski na Mistrzostwa Europy, na których jednak zagrał tylko przez ostatnie pół godziny meczu przeciwko Szwecji.
Dla środkowego napastnika to trzeci zagraniczny klub w karierze, bo występował też niemieckim Kaiserslautern.