OFICJALNIE: Jakub Świerczok powrócił do Ekstraklasy

2024-09-17 16:15:53; Aktualizacja: 2 miesiące temu
OFICJALNIE: Jakub Świerczok powrócił do Ekstraklasy Fot. Tomasz Folta / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Śląsk Wrocław

Jakub Świerczok znowu będzie występował w Ekstraklasie. Zapowiadane zakontraktowanie napastnika właśnie zostało potwierdzone przez władze rywalizującego w rodzimej elicie Śląska Wrocław.

Nie było tajemnicą, że pozostający bez klubu Jakub Świerczok trenował z zespołem Śląska Wrocław, wystąpił też w sparingu. Związanie się z nim kontraktem w rozmowie z „Gazetą Wrocławską” zapowiedział dyrektor sportowy klubu David Balda. We wtorek doczekaliśmy się na komunikat w tej sprawie.

Strony podpisały umowę obowiązującą do 30 czerwca 2025 roku z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. 31-letni piłkarz będzie grał w koszulce z numerem 70.

- Jakub wyróżnia się siłą fizyczną, umiejętnością odnalezienia się w polu karnym, a także dobrą techniką z piłką. Choć jego kariera miała swoje wzloty i upadki, uważamy, że jest skutecznym napastnikiem, który może dać nam sporo radości. Wspólnie ze sztabem postanowiliśmy sprowadzić go na ten sezon i tylko od Jakuba zależy, czy zostanie z nami na dłużej - powiedział Balda.

- Mieliśmy okazję obserwować Kubę w treningu i zorientować się w jego dyspozycji, co pomogło nam w podjęciu decyzji. Z perspektywy drużyny może być dla nas ważnym wsparciem, bo wiem, że ostatnie, co zawodnik traci, to instynkt strzelecki. Nikt nie odmówi Jakubowi umiejętności strzelania goli. Wraca do Polski bardziej dojrzały, głodny gry i chcemy zbudować jego formę, by trafiał do siatki i pomagał zespołowi, bo ma ku temu wystarczająco dużo jakości - przyznał trener drużyny Jacek Magiera.

- Umowa jest bardzo korzystna z perspektywy klubu i wierzymy, że Jakub zrobi wszystko, by strzelać gole i pomagać drużynie w zwycięstwach. Jestem pewny, że nie zabraknie mu motywacji - dodał prezes klubu Patryk Załęczny.

Świerczok ma w dorobku 96 meczów i 42 bramki w Ekstraklasie. Uzbierał je w barwach Piasta Gliwice, Zawiszy Bydgoszcz, Górnika Łęczna i Zagłębia Lubin. Za granicą występował w 1. FC Kaiserslautern, Łudogorcu Razgrad (cztery mistrzostwa Bułgarii), Nagoyi Grampus i Omiyi Ardija.

W trakcie przygody w tej ostatniej napastnik zerwał więzadło poboczne boczne. Po powrocie do pełni sił w kwietniu strzelił dwa gole w czterech występach w trzeciej lidze japońskiej.