OFICJALNIE: João Félix w FC Barcelonie. Pierwszy prezent rozpakowany [WIDEO]
2023-09-01 22:23:49; Aktualizacja: 1 rok temuFC Barcelonie się udało. Na kilkadziesiąt minut przed końcem okna transferowego zakontraktowała João Félixa.
FC Barcelona, jak to ma w zwyczaju, do końca mercato trzymała nas w niepewności. Od kilku tygodni zabiegała o pozyskanie duetu z Portugalii, ale oficjalnie potwierdzenie transferów nie nadchodziło.
„Duma Katalonii” musiała wykonać sporo pracy, bilansując budżet i starając się nie naruszyć zasad Financial Fairy Play LaLigi. Jednym z wyzwań było pozbycie się niechcianych zawodników. Ostatecznie Clément Lenglet i Ansu Fati odeszli, co otworzyło szeroko drzwi João Cancelo i João Félixowi.
Mistrzowie Hiszpanii nie odpakowali od razu dwóch prezentów. Najpierw ogłosili transfer 23-latka.Popularne
Wszechstronny atakujący z Viseu został wypożyczony na sezon z Atlético Madryt. W umowie zawartej między klubami nie znalazła się opcja wykupu, co oznacza, że przyszłego lata czeka nas kolejna saga z udziałem wychowanka FC Porto.
Matteo Morretto z Relevo.com donosi, że przed odejściem autor pięciu bramek w narodowym trykocie przedłużył kontrakt z madrycką ekipą do 30 czerwca 2029 roku, obniżając przy tym swoje zarobki. Dzięki temu FC Barcelona pokryje je całe.
Felix na tej zasadzie spędził ostatnie pół roku w Chelsea. Trudno nazwać ten okres udanym. Londyńska drużyna skończyła kampanię Premier League dopiero na dwunastej lokacie, a sam Portugalczyk strzelił cztery bramki w 20 występach.
Na papierze filozofia gry zespołu Xaviego powinna mu bardziej odpowiadać.
João Félix, który przed czterema wzmacniał „Rojiblancos” za prawie 130 milionów euro, nie rozegrał w bieżących rozgrywkach żadnego spotkania.
Dla FC Barcelony to czwarty transfer tego lata. Pod skrzydła Xaviego trafili wcześniej Oriol Romeu, Ilkay Gündogan i Iñigo Martínez. João Cancelo już czeka, by również wejść do tego pokoju.
His dream came true 😏 pic.twitter.com/oiEvrXlDkz
— FC Barcelona (@FCBarcelona) September 1, 2023