OFICJALNIE: Kapitan reprezentacji Serbii pożegnał się z drużyną narodową

Dušan Tadić ogłosił na Instagramie zakończenie swojej kariery w reprezentacji Serbii.

35-latek jest pod względem liczby występów rekordzistą w historii tego kraju, wliczając przy tym także Jugosławię.

„Reprezentacja narodowa zawsze była moją miłością: do kraju, ludzi, gry, rywalizacji, spotkań towarzyskich... Wiele wspólnie przeszliśmy - radość, smutek, uśmiech, krew, szczęście, było też dużo bólu i cierpienia. Żadna porażka klubowa nie boli tak jak porażka reprezentacyjna, ale żaden sukces klubowy nie daje tyle radości, co sukces w serbskiej koszulce. Z wielką przyjemnością walczyłem i broniłem herbu drużyny narodowej poza boiskiem i na nim” – napisał.

Ofensywny pomocnik zadebiutował w reprezentacji Serbii podczas towarzyskiego meczu z Polską w tureckiej Antalyi w grudniu 2008 roku. W tym samym spotkaniu po raz pierwszy w narodowych barwach wystąpił także Grzegorz Krychowiak.

Popularne

Previous

Wielki powrót Macieja Skorży?!

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Dariusz Mioduski zablokował sensacyjny powrót do Legii Warszawa?!

Uwaga. Legia Warszawa zmienia trenera!

Przed chwilą wyleciał z Ekstraklasy, jest na celowniku Legii Warszawa?!

Zimą powinien odejść?! Kibice Lecha Poznań nie mają litości dla reprezentanta Polski

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Rok temu chciał go Śląsk Wrocław, teraz jest przymierzany do reprezentacji Polski

Next

Dušan Tadić brał udział w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie, dwóch ostatnich edycjach Mistrzostw Świata oraz EURO 2024. Na każdym z tych turniejów jego zespół odpadał jednak już po fazie grupowej.

Łącznie w trakcie reprezentacyjnej kariery rozegrał 111 meczów i strzelił 23 gole. Trafił do siatki między innymi dwukrotnie przeciwko Portugalii. Od 2021 roku pełnił funkcję kapitana narodowej kadry.

Na arenie klubowej występował w barwach Vojvodiny Novi Sad, FC Groningen, FC Twente Enschede, Southampton, Ajaksu Amsterdam i Fenerbahçe. Trzykrotnie sięgnął po mistrzostwo Holandii, a w sezonie 2018/2019 dotarł do półfinału Ligi Mistrzów i był obok Luuka de Jonga królem strzelców Eredivisie.