Oficjalnie: Keane na dwa miesiące w Aston Villi

2012-01-12 11:22:02; Aktualizacja: 12 lat temu
Oficjalnie: Keane na dwa miesiące w Aston Villi Fot. Transfery.info
Tadeusz Olewicz
Tadeusz Olewicz Źródło: Aston Villa FC

Po kilkudniowych pertraktacjach Aston Villa oficjalnie potwierdziła dwumiesięczne wypożyczenie Robbiego Keane'a z Los Angeles Galaxy.

Sprawa transferu irlandzkiego napastnika przeciągała się ze względu na brakujące dokumenty, które posiada klub z Los Angeles. Ostatecznie jednak wszystko udało się uregulować i Keane otrzymał zielone światło na przejście do "The Villans".

Irlandczyk już kiedyś był bardzo blisko transferu na Villa Park - działo się to w 1999 roku, kiedy pomimo dogadanych szczegółów z klubem z Birmingham w ostatniej chwili piłkarz zdecydował się na przejście z Wolverhampton Wanderers do Coventry City.

Po 13 latach napastnik nareszcie trafił do Aston Villi, a zadowolenia z tego faktu nie ukrywał menedżer "The Villans", Alex McLeish.

- Staraliśmy się o Robbiego ze względu na jego wielkie doświadczenie w grze ofensywnej. To dla nas świetne rozwiązanie ze względu na fakt, że kilku naszych atakujących zawodników doznało kontuzji i mieliśmy w tej formacji małe pole manewru. Jestem pewien, że doświadczenie Robbiego bardzo nam pomoże w najbliższym czasie - powiedział szkocki szkoleniowiec.

Sam piłkarz również wyraził swoją satysfakcję z pomyślnego zakończenia negocjacji.

- Jestem zachwycony z powrotu do Premier League. Zdaję sobie sprawę, że to zaledwie tymczasowe wypożyczenie, ale cieszę się z faktu, że po tylu latach spekulacji łączących mnie z grą dla Aston Villi nareszcie trafiłem do tego klubu. Villa to wspaniały klub z ogromną tradycją, a gra na Villa Park zawsze jest wyjątkowym doświadczeniem. To jeden z najlepszych stadionów w całej Anglii - mówił na temat swojego tymczasowego pracodawcy Keane.

- Trenowałem z drużyną przez kilka ostatnich dni, ale nie jestem naiwny - nie wskoczę do pierwszego składu z marszu. Muszę o to ciężko pracować. Mam nadzieję, że mój wysiłek pomoże klubowi przez czas, w którym będę tu grał - zakończył Irlandczyk.