Oficjalnie: Kocian trenerem Ruchu

2013-09-18 17:10:54; Aktualizacja: 11 lat temu
Oficjalnie: Kocian trenerem Ruchu Fot. Transfery.info
Źródło: Ruch Chorzów

Ján Kocian, słowacki trener, będzie prowadził Ruch Chorzów po tym, jak ustalił warunki dwuletniego kontraktu z chorzowskim klubem.

W Chorzowie trwały intensywne poszukiwania nowego trenera pierwszego zespołu, ponieważ w poniedziałek do dymisji podał się Jacek Zieliński, który prowadził Ruch przez nieco ponad rok. W ubiegłym sezonie utrzymał zespół tylko dzięki temu, że Polonia Warszawa została pozbawiona licencji, a GKS Bełchatów miał gorszy bilans bramkowy od "Niebieskich". W obecnych rozgrywkach uzbierał zaledwie 6 oczek w 7 meczach przegrywając dwa ostatnie spotkania, w tym aż 6:0 z Jagiellonią Białystok w ostatnią niedzielę. To wszystko sprawiło, iż Zieliński postanowił zrezygnować.

Nowym trenerem został 55-letni Ján Kocian, który jako zawodnik występował w takich klubach jak FK Dukla Banská Bystrica czy niemieckie FC Sankt Pauli. Reprezentował także Czechosłowację, dla której rozegrał 26 spotkań. Po zakończeniu kariery piłkarskiej rozpoczął pracę w środowisku trenerskim. Był asystentem selekcjonerów reprezentacji Słowacji i Austrii, a także asystował w drużynach FC Köln i Eintrachtu Frankfurt. Samodzielnie prowadził reprezentację Słowacji w latach 2006-2008. Był też trenerem drużyn słowackich i niemieckich, a w sezonie 2010-11 kierował poczynaniami chińskiego zespołu Jiangsu Sainty. Z Chin przeniósł się do South China AA, klubu z Hongkongu, którym także zajmował się tylko przez jeden rok.

Oto, co na temat Kociana powiedział Mirosław Mosór, dyrektor sportowy Ruchu:

- Był wyróżniającą się postacią na boisku, a od kilku lat dobrze radzi sobie jako szkoleniowiec. Sprawdził się prowadząc kluby, jednakże pokazał się również współpracując z kadrami Słowacji i Austrii. Wierzymy, że nie poprzestanie na walce z pierwszą drużyną o ligowe punkty, ale także będzie wsparciem dla naszej zdolnej młodzieży. Jestem przekonany, że podpisanie z nim umowy było w tym momencie najlepszym rozwiązaniem dla naszego zespołu - zakończył Mosór.