67-latek poprowadzi jeszcze kraj podczas letniego turnieju, który będzie dla nich historyczny, bowiem nigdy wcześniej nie zakwalifikowali się do Mistrzostw Europy.
- To była trudna decyzja, minęły cztery fantastyczna lata - powiedział Lagerbäck.
- Problem polega na tym, że urodziłem się za wcześnie. Nie jestem już młody, jest dużo podróżowania. Głównym powodem jest to, że muszę zrobić coś innego, bardziej skupić się na rodzinie i znajomych - dodał.
Islandia w grupie na Euro będzie rywalizowała z Portugalią, Węgrami i Austrią. Tym samym Szwed staje się kolejnym szkoleniowcem po Vicente del Bosque i Antonio Conte, który zrezygnuje z posady po turnieju.