W najbliższą niedzielę drużyna narodowa z Bałkanów miała w Prisztinie podjąć Izrael. Do rywalizacji jednak nie dojdzie.
Wydaje się, że tak będzie na przestrzeni bieżącego miesiąca. Wszystko za sprawą zaognionego po bestialskim ataku Hamasu na Izrael konfliktu z Palestyńczykami.
Na Bliskim Wschodzie dochodzi do wymiany ognia, w której giną cywile, a rakiety i inne sprzęty militarne wymierzane są nawet w bloki mieszkalne.
Z tego względu izraelski rząd wydał decyzję o nienarażaniu życia swoich obywateli poprzez opuszczenie kraju drogą powietrzną. Dotyczy to również piłkarskiej reprezentacji.
„Eliminacyjny mecz do EURO 2024 pomiędzy Kosowem a Izraelem zaplanowany na 15 października (bieżącego roku) został przełożony ze względu na brak zgody władz Izraela o odbyciu zagranicznej podróży. Nowy termin rozegrania spotkania zostanie ogłoszony we właściwym czasie” – tak brzmi oficjalny komunikat Europejskiej Unii Związków Piłkarskich.
***
OFICJALNIE: UEFA odwołała domowe mecze reprezentacji Izraela
***
Rywalizacja w grupie I prezentuje się fascynująco. Sprawa bezpośredniego awansu rozstrzygnie się między trzema ekipami: Szwajcarią, Rumunią i Izraelem. Spokój i uchronienie się przed barażami w marcu zapewnią sobie tylko dwie drużyny.
Wspomniane reprezentacje zgromadziły odpowiednio 14, 12 i 11 punktów. Dwie pierwsze dotąd nie zaznały porażki
Warto nadmienić, że Izrael już ma zaplanowane trzy spotkania na listopad, w których stoczy bój o punkty ze Szwajcarią (również przełożony z października), Rumunią i Andorą.
Formalnie w następnym miesiącu kwalifikacje dobiegną końca.