OFICJALNIE: Miarka się przebrała. Fernando Santos zwolniony!

2025-09-08 12:02:18; Aktualizacja: 3 godziny temu
OFICJALNIE: Miarka się przebrała. Fernando Santos zwolniony! Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com

Fernando Santos przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Azerbejdżanu.

Katastrofalna seria spotkań portugalskiego szkoleniowca w charakterze opiekuna kadry Azerbejdżanu wyczerpała cierpliwość tamtejszych działaczy, którzy po porażce z Islandią (0:5) i tuż przed pojedynkiem z Ukrainą w ramach eliminacji Mistrzostw Świata wydali komunikat o zakończeniu z nim współpracy.

Fernando Santos został zatrudniony przez tamtejszą federacją w czerwcu ubiegłego roku. Wówczas postawiono przed nim cel w postaci zbudowania drużyny, która wywalczy historyczny awans na EURO 2028.

Dotychczasowe działania podejmowane przez blisko 71-letniego trenera na tym polu nie napawały optymizmem pod kątem zrealizowania tego planu. W dobitny sposób pokazywały to osiągane wyniki w postaci dwóch zanotowanych remisów oraz poniesienia aż dziewięciu porażek.

Kibice, dziennikarze oraz eksperci domagali się od dłuższego czasu zwolnienia doświadczonego szkoleniowca. Przedstawiciele związku wstrzymywali się jednak z wykonaniem takiego ruchu i dopiero teraz znaleźli nić porozumienia w kwestii rozwiązania obowiązującego kontraktu.

Tymczasowo stery nad drużyną narodową przejmie opiekun zespołu U-21 Aykhan Abbasov, który poprowadzi kadrę we wtorkowym spotkaniu przeciwko Ukrainie.

Fernando Santos udanie rozpoczął swoją przygodę z zawodem trenera, osiągając sukcesy na ławce FC Porto - mistrzostwo i po dwa Puchary i Superpuchary Portugalii.

Potem osiągał dobre rezultaty w AEK-u Ateny, Panathinaikosie, Sportingu, Benfice czy PAOK-u, ale swoją indywidualną gablotę wzbogacił tylko o Puchar Grecji. I w tym też kraju rozpoczął nowy etap kariery w postaci zostania selekcjonerem. W trakcie czteroletniego pobytu awansował z europejską reprezentacją do ćwierćfinału EURO 2012 i ćwierćfinału Mistrzostw Świata w 2014 roku.

Te rezultaty sprawiły, że otrzymał nobilitację do objęcia sterów nad kadrą Portugalii, z którą sięgnął po zwycięstwo na EURO 2016 i w Lidze Narodów w 2018/2019. Na pozostałych wielkich imprezach docierał najwyżej do 1/8 czy 1/4 finału. Po raz ostatni ekipę z Półwyspu Iberyjskiego poprowadził w ćwierćfinale mundialu w Katarze, kiedy to lepsze okazało się Maroko.

Od tego momentu doświadczony trener kompletnie się pogubił, osiągając momentami kompromitujące rezultaty jako selekcjoner Polski, trener BeşiktaşU i teraz opiekun Azerbejdżanu. We wszystkich tych drużynach odniósł tylko 10 zwycięstw w 33 meczach.