OFICJALNIE: Największy transfer w historii Premier League. Chelsea wieńczy rekordowe okno!

OFICJALNIE: Największy transfer w historii Premier League. Chelsea wieńczy rekordowe okno! fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Benfica

Chelsea zakończyła sukcesem podjętą rozpaczliwą próbę sprowadzenia Enzo Fernándeza z Benfiki.

Przedstawiciele „The Blues” mają za sobą niezwykle emocjonujące letnie oraz zimowe okno transferowe, które zamknęli realizacją największej operacji w historii w postaci sprowadzenia Enzo Fernándeza z Benfiki.

Ekipa ze Stamford Bridge zabiegała bardzo długo o nawiązanie współpracy ze świeżo upieczonym mistrzem świata. Początkowo zespół z Lizbony nie chciał słyszeć o zrealizowaniu innego rodzaju operacji niż na podstawie klauzuli w kontrakcie reprezentanta Argentyny, które nakazywały klubowi chcącemu pozyskać środkowego pomocnika wyłożenie w jednej transzy aż 120 milionów euro.

Chelsea nie wyobrażała sobie przekazania natychmiastowo takiej sumy i najpierw starała się znaleźć bardziej atrakcyjne dla siebie rozwiązanie poprzez zaoferowanie gotówki oraz jednego ze swoich zawodników.

Władze „Orłów” odrzuciły tę ofertę. Wówczas wiele wskazywało na to, że temat transferu 22-letniego piłkarza powróci dopiero latem.

„The Blues” postanowili jednak tuż przed końcem stycznia ponownie zasiąść do stołu negocjacyjnego, wyrażając chęć do wyłożenia ostatecznie 121 milionów euro, ale w sześciu ratach, z których pierwsza wyniesie 45 milionów euro.

Benfica opierała się długo, ale w końcu przystała na propozycję wystosowaną przez klub z Londynu na kilkadziesiąt minut przed zamknięciem okna.

Wówczas rozpoczęła się walka z czasem z przygotowaniem wszystkich dokumentów, by uprawnić Argentyńczyka do reprezentowania drużyny ze Stamford Bridge.

Chelsea rzutem na taśmę wypełniła razem z Benficą wszystkie obowiązki formalne. Dzięki temu środkowy pomocnik związał się z ekipą z Premier League do 30 czerwca 2031 roku (!) z pulą zarobków sięgającą aż dziesięciu milionów euro na sezon, wraz z wliczonymi bonusami.

Dzięki temu staliśmy się świadkami największe tegorocznej transakcji w świecie futbolu, ustanowienia nowego rekordu transferowego Premier League (do tej pory Jack Grealish z Aston Villi do Manchesteru City za 117,5 miliona euro) i drugiej co do wielkości zimowej operacji (Philippe Coutinho z Liverpoolu do Barcelony za łącznie 135 milionów euro).

Z przenosin Enzo Fernándeza cieszy się też River Plate, które sprzedało go za dziesięć milionów euro podstawy i osiem milionów euro bonusów, ale też zapewniło sobie 25 procent sumy kolejnej sprzedaży z jego udziałem. W tej sytuacji na konto argentyńskiego klubu trafi jeszcze... 30 milionów euro plus cztery miliony euro w ramach mechanizmu solidarnościowego.

Dodanie tych sum sprawi, że środkowy pomocnik stałby się najdroższym graczem w historii „Los Millonarios”, ponieważ ci zainkasowali do tej pory najwięcej na odejściu Javiera Savioli do Barcelony w lipcu 2001 roku - łącznie 35,9 miliona euro.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] João Cancelo roztrzęsiony po meczu Ligi Mistrzów. „Życzą śmierci mojemu dziecku. Krytykujcie mnie, ale zostawcie moją rodzinę” João Cancelo roztrzęsiony po meczu Ligi Mistrzów. „Życzą śmierci mojemu dziecku. Krytykujcie mnie, ale zostawcie moją rodzinę” Zinédine Zidane zainteresowany pracą w tym klubie! „Monitoruje sytuację” Zinédine Zidane zainteresowany pracą w tym klubie! „Monitoruje sytuację” Transfery - Relacja na żywo [20/04/2024] Transfery - Relacja na żywo [20/04/2024] AC Milan z ostateczną decyzją w sprawie Stefano Piolego AC Milan z ostateczną decyzją w sprawie Stefano Piolego „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy