OFICJALNIE: Napastnik opuścił Wisłę Płock. To transfer gotówkowy

Na kilka dni przed końcem letniego okienka szeregi Wisły Płock opuścił Amin Al-Hamawi. Irakijczyk dołączył na zasadzie transferu definitywnego do Randers FC.

Al-Hamawi dołączył do Wisły Płock w lutym tego roku, przechodząc ze szwedzkiego Sandvikens IF. Już w drugim meczu po transferze młody napastnik popisał się dubletem w spotkaniu z Pogonią Siedlce, co zwiastowało obiecujący start jego przygody w Polsce.

Niestety, w kolejnych miesiącach uzdolniony snajper nie zdołał w pełni udowodnić swojego potencjału, a na domiar złego doskwierały mu problemy zdrowotne. Uraz odniesiony w półfinale baraży o awans do PKO BP Ekstraklasy wykluczył go z finału, a także na początku obecnego sezonu.

W efekcie swój pobyt na Mazowszu zakończył z dorobkiem trzech goli w 13 występach w barwach „Nafciarzy”.

Popularne

Previous

Afimico Pululu porozumiał się z nowym klubem. A jednak

Tyle Efthymios Koulouris będzie zarabiał w nowym klubie

„Transfer on top”. Darko Czurlinow rozmawia w sprawie wielkiego powrotu do Ekstraklasy

To on zastąpi Efthymiosa Koulourisa w Pogoni Szczecin?! Wyceniany na cztery miliony euro

To byłby hitowy transfer Ángela Rodado. „Rozmawialiśmy na ten temat”

Kibice Jagiellonii Białystok są przeciwni temu transferowi. „Absurdalne. To jest kpina”

Lech Poznań z transferem skrzydłowego w ramach Ekstraklasy?! Dopiero wyceniano go na ponad milion euro

Widzew Łódź wykupił trenera za 100 tysięcy złotych. Błyskawiczna reakcja

Next

Teraz trzykrotny reprezentant kraju przenosi się do Danii, gdzie będzie występować w trykocie Randers FC, z którym podpisał czteroletni kontrakt.

Wisła Płock sfinalizowała w tym przypadku transfer wychodzący gotówkowy, choć dokładna kwota, która trafiła na konto jej, nie została ujawniona.

- Amin to naprawdę utalentowany zawodnik. Dobrze operuje piłką, szczególnie w grze tyłem do bramki. Ma silną budowę fizyczną i potrafi poruszać się szybko zarówno z piłką, jak i bez niej. Dodatkowo dobrze współpracuje z kolegami z drużyny, nad czym chcemy dalej pracować. Oczywiście tempo gry w 3F Superlidze jest wyższe, więc będzie musiał się do niego przyzwyczaić. Liczymy jednak, że szybko odnajdzie się w zespole i wniesie to, czego brakowało nam w ofensywie - powiedział dyrektor sportowy Randers FC, Søren Pedersen.