OFICJALNIE: Niewypał transferowy Widzewa Łódź ma nowy klub. Powalczy o europejskie puchary

2025-06-24 15:46:24; Aktualizacja: 6 godzin temu
OFICJALNIE: Niewypał transferowy Widzewa Łódź ma nowy klub. Powalczy o europejskie puchary Fot. Spartak Trnawa
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Spartak Trnawa

Widzew Łódź zakończył tego lata współpracę z Hilarym Gongiem. Mimo rozczarowującego pobytu przy alei Piłsudskiego skrzydłowy nie miał większych problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy. Nigeryjczyk trafił do Spartaka Trnawa.

Gong dołączył do Widzewa latem ubiegłego roku, przenosząc się z AS Trenčín. Oczekiwano, że 26-latek wniesie do łódzkiego zespołu sporą dawkę jakości, jednak rzeczywistość okazała się zgoła odmienna.

Jego transfer można uznać za jeden z najbardziej nieudanych ruchów kadrowych klubu w ostatnich latach. Pobyt Nigeryjczyka w stolicy województwa okazał się dużym rozczarowaniem. Na przestrzeni 19 rozegranych spotkaniach nie udało mu się ani strzelić gola, ani zanotować asysty.

W momencie, gdy stery w klubie objął Robert Dobrzycki, a do drużyny zaczęli trafiać nowi zawodnicy, stało się jasne, że Gong nie figuruje w dalszych planach Widzewa i może szykować się do odejścia.

Po zakończeniu sezonu kontrakt skrzydłowego został rozwiązany za porozumieniem stron, a zawodnik rozpoczął samodzielne poszukiwania nowego pracodawcy.

Na skorzystanie z jego usług zdecydował się Spartak Trnawa, z którym podpisał dwuletni kontrakt. Umowa przewiduje również opcję przedłużenia o następne dwanaście miesięcy.

- Gonga dobrze znamy głównie z jego dwóch okresów gry w Trenczynie. Szukaliśmy skrzydłowego o nieco innym profilu niż ci, których mamy obecnie w drużynie. Będzie świetną alternatywą dla takich zawodników jak Daniel, Azango, Badolo czy Škrbo - oni lepiej odnajdują się w grze kombinacyjnej, natomiast największym atutem Gonga są szybkość i bezpośrednia gra. Jeśli chcemy, aby nasz system gry był bardziej elastyczny, potrzebujemy zawodników o różnych charakterystykach - wytłumaczył dyrektor sportowy klubu, Martin Škrtel.

Tym samym Hilary Gong wraca do kraju naszego południowego sąsiada i już wkrótce powalczy o awans do europejskich pucharów. Spartak Trnawa jako zwycięzca Pucharu Słowacji weźmie udział w kwalifikacji do Ligi Europy, rozpoczynając zmagania od pierwszej rundy. W niej stawi czoła szwedzkiemu BK Häcken.