O tym, że Hiszpan zakończy sportową karierę, wiadomo było już od kilku miesięcy, lecz nieznana była dotychczas jego pozaboiskowa przyszłość. Prognozowano nawet, że na dobre rozstanie się ze stolicą Katalonii.
36-latek nie zamierza się jednak żegnać z Barceloną, w której spędził prawie 20 lat swojego życia. Działacze także uznali, że legenda zespołu powinna zostać w klubie, w związku z czym postanowili zaoferować mu posadę zastępcy dyrektora sportowego.
Puyol przystał na ofertę zarządu, nie ukrywając radości z podjęcia nowych obowiązków.
- Jestem podekscytowany swoją nową rolą. Zamierzam jak najszybciej zgłębić wszystkie tajniki pracy na tym stanowisku, by jak najlepiej wykonywać swoje zadania - powiedział 100-krotny reprezentant Hiszpanii.