OFICJALNIE: Nowy minister sportu wybrany. Już podpadł kibicom Legii Warszawa

2023-12-13 12:15:35; Aktualizacja: 11 miesięcy temu
OFICJALNIE: Nowy minister sportu wybrany. Już podpadł kibicom Legii Warszawa Fot. Longfin Media / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Kancelaria Premiera

Sławomir Nitras został nowym ministrem sportu i turystyki w rządzie Donalda Tuska. Wieloletni członek Platformy Obywatelskiej jeszcze przed zaprzysiężeniem spolaryzował społeczeństwo zgromadzone wokół Legii Warszawa.

Rząd Donalda Tuska został już oficjalnie zaprzysiężony, co oznacza, że najważniejsze stanowiska zostały obsadzone. 

Polski sport żegna rząd Zjednoczonej Prawicy. Osiem ostatnich lat było dla tego resortu naprawdę udane. Ministerstwo szczyciło się rekordowym budżetem i wspieraniem kolejnych wielkich imprez.

Danuta Dmowska-Andrzejuk ustąpiła miejsca Sławomirowi Nitrasowi, oddanemu członkowi Platformy Obywatelskiej.

Polityk ze Szczecin to kontrowersyjna postać, która znana jest z ostrych komentarzy skierowanych w stronę Prawa i Sprawiedliwości. Niejednokrotnie rozpalał gorące dyskusje i poruszenie w szeregach opozycji.

Nitras pochodzi spoza środowiska sportowego, co już teraz jest mu wytykane. Resort ma objąć jako kibic. Od lat zapewnia, że wspiera oddanie lokalną Pogoń Szczecin.

- Jedno zadanie jest oczywiste: to rewitalizacja sportu podstawowego. Nowy minister odbuduje to, co zostało zmarnowane, jak system Orlików. Nasze dzieci, dziewczynki oraz chłopcy, znowu będą dziesiątkami tysięcy uczestniczyły w turniejach oraz zawodach w każdej polskiej gminy. Chcemy, żeby znowu zapaliło się światło i dzieci nawet wieczorem będą mogły tam uprawiać sport - zapowiedział premier Donald Tusk.

Sam Nitras już na kilka dni przed nominacją aktywnie opowiadał w mediach o swoich planach. W radiu TOK FM poruszył nawet kwestię kibiców Legii Warszawa.

- Patrzę na to z ogromnym smutkiem. To nie jest tak, że każdy wyjazd polskiego klubu zagranicę kończy się awanturami. Jest chyba jakiś problem z kibicami Legii, bo to jest kolejny raz, kiedy nie dostosowują się do standardów obowiązujących w innych krajach. Jest pytanie, czy nie powinniśmy tych standardów podnieść. I stosować takie, które gwarantują bezpieczeństwo wszystkim na stadionie, a nie powodują, że stadion jest zdominowany przez grupę najbardziej zagorzałych fanów. Musimy się z tym zmierzyć jako państwo. Wydaje mi się, że zarówno kluby ekstraklasy jak i związek piłkarski powinny poważnie się nad tym pochylić. Na pewno jest to powód do refleksji - powiedział nowy minister sportu i turystyki.

Wypowiedź ta zebrała sporo negatywnych komentarzy ze strony kibiców stołecznej drużyny.