Czech od tygodni łączony był z przeprowadzką do polskiej ekstraklasy, zwłaszcza że interesował się nim nie tylko faworyzowany Piast Gliwice, ale również Cracovia i Lechia. Ostatecznie jednak żadna ze stron nie zakończyła negocjacji sukcesem.
Gdy wydawało się, że 26-latek ostatecznie zostanie w Ingolstadt i jednak pomoże beniaminkowi Bundesligi w zdobywaniu punktów, zgłosili się Grecy, którzy szybko dopełnili formalności. Rosły napastnik już wczoraj zameldował się w stolicy, by przejść testy medyczne.