OFICJALNIE: Philippe Coutinho z głośnym powrotem

Philippe Coutinho odszedł z Aston Villi do Vasco da Gama na zasadzie wypożyczenia.

Philippe Coutinho od dłuższego czasu nie jest pożądany przez Aston Villę, która sprowadziła go do siebie w styczniu 2022 roku. We wrześniu poprzedniego roku 32-latek odszedł na wypożyczenie do katarskiego Al-Duhail SC. Tam co prawda prezentował się dobrze, jednak klub nie zdecydował się sprowadzić go definitywnie.

68-krotny reprezentant Brazylii jest dla „The Villans” pewnym balastem, gdyż jego kontrakt wygasa dopiero po zakończeniu sezonu 2025/2026. Toczyły się rozmowy mające na celu jego rozwiązanie, jednak nie doszło do przedwczesnego zakończenia współpracy.

Stąd Anglików zadowalałyby dwa wyjścia. Sprzedaż lub wypożyczenie zawodnika, który zarabia 135 tysięcy funtów tygodniowo. Ciężko o sprzedaż takiego gracza, gdyż dla klubu kupującego są to bardzo duże koszty.

Popularne

Previous

Mocna wiadomość od kibiców Pogoni Szczecin. Chodzi o Legię Warszawa

Erik Expósito rozpoczął strzelanie w nowym klubie

Klarowne stanowisko Nico Williamsa w sprawie transferu

Marek Papszun wskazuje: To są faworyci do mistrzostwa Polski

Transfery - Relacja na żywo [23/07/2024]

ŁKS Łódź pozbył się problemu. Kay Tejan podpisał kontrakt z nowym klubem

Dwuipółgodzinne spotkanie w sprawie hitowego transferu Daniego Olmo

Transfery - Relacja na żywo [22/07/2024]

Next

Rękę do Coutinho, któremu też na pewno potencjalny brak gry nie odpowiada, wyciągnął klub, w którym się wychował - Vasco da Gama. Brazylijczycy wynegocjowali z Aston Villą wypożyczenie pomocnika, który sezon 2024/2025 spędzi w ojczyźnie.

Później jednak wciąż możliwe, że na ostatni rok kontraktu wróci do Anglii i ponownie będzie musiał rozglądać się za nowym klubem.

Dla zespołu z Birmingham zagrał 43 razy, strzelił sześć goli i zaliczył trzy asysty. Wcześniej występował w Bayernie Monachium, Espanyolu, Interze Mediolan, FC Barcelonie, wspomnianym Vasco, a szczyt jego kariery przypadł na lata gry w Liverpoolu. Brazylię opuścił w 2010 roku, kiedy to przeniósł się do „Nereazzurrich”.