OFICJALNIE: Pierwszy od 517 dni transfer Tottenhamu, ale zakończony od razu... wypożyczeniem
2019-07-02 11:30:39; Aktualizacja: 5 lat temuJack Clarke został nowym zawodnikiem Tottenhamu, dzięki czemu klub przerwał długą passę bez transferów.
Skoncentrowane na oddaniu nowego stadionu do użytku „Koguty” zupełnie odpuściły sobie w poprzednim sezonie dokonywanie transakcji przychodzących. Menedżer Mauricio Pochettino oraz działacze uznali jednak, że najwyższy czas z tym skończyć i powrócić na rynek. W trakcie omawiania są szczegóły rekordowego transferu Tanguya Ndombele, a w międzyczasie londyńczycy rozgrzali się sprowadzeniem Jacka Clarke'a.
Na stronie internetowej klubu pojawiła się informacja, iż utalentowany Anglik podpisał z nowym pracodawcą umowę, która będzie obowiązywała do połowy 2023 roku. Zgodnie z przewidywaniami gracz spędzi jednak kolejny sezon w Leeds United, z którego został wytransferowany. Dodatkowy sezon w Championship ma mu pomóc w rozwoju.
Według nieoficjalnych doniesień Tottenham zapłacił za 18-latka około 8,5 miliona funtów. Popularne
Clarke na co dzień występuje na pozycji skrzydłowego, najczęściej z prawej strony boiska. Do jego atutów należą dobre przyspieszenie oraz umiejętność dryblingu pod presją, co umożliwiają mu dobre warunki fizyczne.
Leeds było do tej pory jedynym klubem 18-latka. Wychowywał się on w akademii „The Peacocks”, a w ostatnim sezonie zadebiutował w seniorskiej piłce. Z racji swojego wieku nie odgrywał pierwszych skrzypiec, ale zdobył cenne doświadczenie i pokazał, że drzemie w nim spory potencjał. Wystąpił w 22 meczach ligowych, w których zanotował dwa gole i dwie asysty. Teraz zapewnia, że w kolejnej kampanii chce pomóc Leeds w powrocie do Premier League.