OFICJALNIE: Polityczna afera na mundialu. Chorwat wyrzucony z reprezentacji

W sobotnim ćwierćfinale Mistrzostw Świata pomiędzy Rosją a Chorwacją górą byli ci drudzy. Luka Modrić i spółka pokonali gospodarzy turnieju po rzutach karnych 2:2 (4:3). Po spotkaniu doszło do incydentu, za który stanowiskiem zapłacił jeden z asystentów selekcjonera Zlatko Dalicia, Ognjen Vukojević.

34-latek wraz z Domagojem Vidą nagrali film, na którym krzyczą „Chwała Ukrainie”. Skąd takowe zachowanie? Obaj w przeszłości byli związani z Dynamem Kijów, dlatego zwycięstwem nad Rosjanami postanowili oddać hołd pogrążonej w wojnie Ukrainie.

Zajście zostało potępione przez FIFA. Obaj sprawcy zostali upomniani. Chorwacki związek postanowił pójść jednak o krok dalej i odebrał byłemu reprezentantowi „Ognistów” akredytację. Ponadto federacja przeprosiła za ich zachowanie.

„Chcielibyśmy przeprosić za zachowanie jednego z przedstawicieli HNS na mundialu. Chorwacka federacja postanowiła zwolnić Ognjena Vukojevicia, członka sztabu szkoleniowego reprezentacji za wideo opublikowane po meczu ćwierćfinałowym z Rosją” - czytamy w komunikacie.

Nie wiadomo, jak całe zamieszanie wpłynie na formę podopiecznych Dalicia, którzy w środę zmierzą się w półfinale z Anglią. Początek spotkania o godzinie 20:00.