OFICJALNIE: PSG ukarane za segregację rasową w akademii

Paryżanie muszą zapłacić 100 tysięcy euro za nielegalne profilowanie młodych zawodników pod względem etnicznego pochodzenia. Dodatkowo kary finansowe dotknęły byłego dyrektora akademii PSG, Bertranda Reuzeau, oraz odpowiadających w czasach nielegalnych działań za rekrutację, Marca Westerloppe'a i Pierre'a Reynauda. Pierwszy musi zapłacić 10 tysięcy euro, dwaj następni - po 5 tysięcy euro.

Śledztwo w sprawie prowadzi prokuratura, gdyż francuskie prawo zabrania profilowania pod względem rasowym lub etnicznym.

Przypomnijmy - afera wybuchła po doniesieniach „Football Leaks” zamieszczonych na łamach „Mediapart”. Gdy francuscy dziennikarze skontaktowali się z decydentami PSG, okazało się, że już sprawa została wykryta wewnętrznie, dlatego osoby odpowiedzialne straciły pracę.

Tak pisaliśmy wówczas na Transfery.info:

„W artykule opublikowanym przez wspomniany portal możemy przeczytać o tym, że zgodnie z posiadanymi przez nich dokumentami, wysłannicy klubu z Parc des Princes byli zmuszani na przestrzeni kilku ostatnich lat do dokonywania w swoich raportach dodatkowego podziału ze względu na pochodzenie etniczne obserwowanych przez siebie piłkarzy.

Osoby podejmujące kluczowe decyzje w kwestii szkolenia młodzieży w PSG zaleciły zastosowanie podziału na cztery kategorie - Francuzi, gracze pochodzący z regionu północno-zachodniej Afryki, gracze pochodzący z wysp położonych w basenie Morza Karaibskiego oraz gracze pochodzący z Afryki Subsaharyjskiej (na południe od Sahary - tzw. „Czarna Afryka”).

Szczególnie podatni na dyskryminację byli zawodnicy wchodzący w skład ostatniej grupy, z której zaledwie jeden czarnoskóry piłkarz został przyjęty do akademii w latach 2013-2018.

Dziennikarze „Mediapart” są przekonani, że niechęć władz klubu do zawodników pochodzących z południowej części Afryki spowodowała, że do zespołu nie dołączył między innymi Yann Gboho.

Jeden z najbardziej obiecujących graczy młodego pokolenia we Francji został znakomicie oceniony i polecony przez skauta Serge'a Fourniera, ale niestety w związku z tym, że ówczesny 13-latek urodził się w Wybrzeżu Kości Słoniowej został kompletnie zignorowany przez osoby odpowiadające za tworzenie akademii aktualnego mistrza kraju.

Niecały rok później z tego faktu skorzystali wysłannicy Rennes, którzy teraz mogą szczycić się faktem, że posiadają w swoich szeregach 17-letniego i niezwykle uzdolnionego młodzieżowego reprezentanta Francji”.