OFICJALNIE: Raków Częstochowa żegna się z niewypałem transferowym. Marek Papszun stracił cierpliwość

2024-09-18 09:52:36; Aktualizacja: 2 miesiące temu
OFICJALNIE: Raków Częstochowa żegna się z niewypałem transferowym. Marek Papszun stracił cierpliwość Fot. Dziurek / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Raków Częstochowa

Raków Częstochowa przyznał się do błędu. Jak zostało oficjalnie potwierdzone, kontrakt sprowadzonego latem Vasiliosa Sourlisa został rozwiązany za porozumieniem stron.

Raków Częstochowa obserwował 21-letniego pomocnika od dłuższego czasu. Klub z Limanowskiego otworzył letnie okno transferowe, podpisując z Grekiem ważny do 30 czerwca 2026 roku kontrakt. 

Urodzony w Atenach zawodnik miał rywalizować o pierwsze miejsce w składzie, a na przestrzeni kolejnych tygodni nie potrafił dopisać na swoje konto oficjalnego debiutu. Rozczarowany Marek Papszun zesłał go do czwartoligowych rezerw, powołując go tylko raz do swojej kadry meczowej.

- Zaginął… został przesunięty do drużyny rezerw - skwitował krótko sprawę 21-latka na konferencji po meczu z Legią Warszawa szkoleniowiec „Medalików”.

Jak się okazało, sporo do życzenia pozostawiała forma fizyczna młodzieżowego reprezentanta kraju. Jego poziom tkanki tłuszczowej wykraczał poza normę, przez co podlegał regularnej kontroli i musiał płacić kary.

Historia nie ma szczęśliwego zakończenia. Vasilios Sourlis żegna się z Rakowem bez zanotowania debiutu. 

„Vasilios Sourlis nie jest już zawodnikiem Rakowa Częstochowa. Kontrakt z Grekiem został rozwiązany za porozumieniem stron.

21-latek dołączył do Rakowa 27 czerwca 2024 roku. W trakcie swojego pobytu w Częstochowie nie wystąpił w oficjalnym meczu pierwszego zespołu” - czytamy w oszczędnym komunikacie. 

Władze częstochowskiego klubu wcześniej podobnie postąpiły z Kristofferem Klaessonem.