OFICJALNIE: Said Hamulić wrócił do Ekstraklasy

2024-07-24 10:32:16; Aktualizacja: 1 godzina temu
OFICJALNIE: Said Hamulić wrócił do Ekstraklasy Fot. Tomasz Folta / PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Widzew Łódź

Widzew Łódź potwierdził ciekawie zapowiadający się transfer Saida Hamulicia, szykującego się na drugą przygodę w Ekstraklasie.

23-latek zasilił ekipę Daniela Myśliwca przynajmniej na okres tymczasowy. Toulouse, właściciel karty zawodniczej, dogadał się z polskim klubem w kwestii rocznego wypożyczenia. Najemca usług zapewnił sobie opcję pierwokupu.

– W Ekstraklasie czułem radość z gry, a tego brakowało mi przez ostatnie półtora roku. Cieszę się, że tu wracam. Wielu ludzi kwestionuje moje umiejętności, ale wierzę, że teraz pokażę się z najlepszej strony i udowodnię swoją wartość. Od dawna nie trenowałem, ale mentalnie czuję się bardzo dobrze, a to jest 90% sukcesu w futbolu – powiedział Bośniak podczas prezentacji.

– Jestem bardzo emocjonalnym zawodnikiem, co uważam za swoją zaletę. Trener i dyrektor sportowy pokazali, że mają na mnie konkretny plan. Wystarczy spojrzeć na stadion i kibiców, aby wiedzieć, że decyzja o przyjściu tutaj jest właściwa. Podjąłem ją bez wahania – dodał.

Choć pierwszy rozdział Hamulicia w najwyższej klasie rozgrywek był krótki, to został on zapisany treściwie. Zadebiutował w niej w barwach Stali Mielec podczas kampanii 2022/2023 i z marszu stał się królem strzelców edycji jesiennej do spółki z Davo, zapisując na koncie dziewięć trafień.

Świetna forma strzelecka zaowocowała dużym transferem do Toulouse na kwotę 2,5 miliona euro, lecz w Ligue 1 urodzony w Holandii zawodnik kompletnie się nie odnalazł. Z sześciu występów o punkty nie dołożył ani gola, ani asysty.

Błyskawicznie znalazł się poza obiegiem pierwszej drużyny, odbywając wypożyczenie w Vitesse, a ostatnio w Lokomotiwie Moskwa. Na przestrzeni minionych pięciu miesięcy Hamulić zagrał jednak tylko jedno spotkanie. Przez resztę czasu skupiał się na leczeniu kontuzji.

Wcześniej do Widzewa w letnim oknie dołączyli Kreshnik Hajrizi, Jakub Łukowski, Hubert Sobol, Hilary Gong, Samuel Kozlovský oraz Marcel Krajewski.