OFICJALNIE: Simon Adingra w Brighton & Hove Albion

Lewoskrzydłowy, mogący także grać na drugiej szerokości boiska lub na środku ataku, związał się z ekipą Premier League czteroletnią umową. Jego poprzednim pracodawcą był FC Nordsjælland, który zarobił na transferze osiem milionów euro.

Zawodnik z Wybrzeża Kości Słoniowej swoimi poczynaniami przykuł uwagę wielu klubów z Europy. W ubiegłym sezonie zdołał na dobre przebić się z poziomu rezerw do pierwszej drużyny, gromadząc łącznie dziewięć trafień i cztery asysty w duńskiej ekstraklasie. Tym samym przyczynił się on do zdobycia wicemistrzostwa kraju.

Dla 20-latka to drugi przystanek w karierze na Starym Kontynencie. Wcześniej od najmłodszych lat Adingra szlifował swoje umiejętności w ghańskiej akademii pod szyldem „Right to Dream”.

Długo zanim skauci Brighton przekonywali Grahama Pottera do sięgnięcia po tego piłkarza, możliwości transferu badała także FC Barcelona. Gracz ofensywnej formacji potrafił zdobywać bramki w nieoczywistych sytuacjach, a także górować w statystyce udanych dryblingów.

Tym samym „Mewy” zapewniły sobie drugie wzmocnienie kadrowe. Pierwszym było sprowadzenie napastnika paragwajskiego Club Libertad, Julio Enciso.

Brighton jednak nie tylko wydaje na transfery. Klub z The Amex niedawno sfinalizował sprzedaż Yvesa Bissoumy do Tottenhamu Hotspur za około 30 milionów euro.