Reprezentant Jamajki nie został uwzględniony w pierwszych meczach sezonu Premier League w kadrze zespołu z niebieskiej części Liverpoolu przez menedżera Seana Dyche'a po wyrażeniu otwartej chęci do zmiany otoczenia.
Szczególnie na tym polu upodobał sobie obranie popularnego ostatnio kierunku w postaci Arabii Saudyjskiej, skąd zainteresowanie nim przejawiali działacze Al-Hilal, Al-Ettifaq i Al-Szabab.
„The Toffees” prowadzili rozmowy z wymienionymi ekipami, ale żadna z nich nie wystosowała za niego wystarczająco dobrej oferty. W efekcie zanosiło się na to, że Demarai Gray zostanie zmuszony do pozostania w angielskim klubie.
Ten fakt wyraźnie mu się nie spodobał, ponieważ opublikował w mediach społecznościowych stanowczy komunikat.
„Fani Evertonu zawsze byli dla mnie wspaniali, ale bardzo trudno jest grać dla kogoś, kto nie okazuje ci szacunku jako osobie” - napisał.
Takie postawienie przez niego sprawy zmiękczyło nieco władze angielskiego zespołu, które wypracowały nić porozumienia z Al-Ettifaq tuż przed zamknięciem letniego okna transferowego dla ekipy z Saudi Pro League.
Dzięki temu Jamajczyk przeszedł niezwłocznie do finalizacji swoich przenosin do Arabii Saudyjskiej i po zaliczeniu testów medycznych podpisał z klubem prowadzonym przez Stevena Gerrarda kontrakt do 30 czerwca 2026 roku z opcją jego przedłużenia o dodatkowe dwanaście miesięcy.
𝐆𝐀𝐌𝐄 𝐎𝐕𝐄𝐑 🎮🟢#الاتفاق | #غراي_اتفاقي | @22Demarai pic.twitter.com/1Odfoy187t
— نادي الاتفاق (@Ettifaq) September 7, 2023
„The Toffees” zainkasowali na jego odejściu 9,5 miliona euro sumy podstawowej.
Dzięki temu Gray dołączył do sprowadzonych wcześniej Moussy Dembélé i dwóch były graczy Liverpoolu - Jordana Hendersona oraz Georginio Wijnalduma.
Wszechstronny skrzydłowy, mający za sobą pobyt w Birmingham City, Leicester City i Bayerze Leverkusen zakończył swój dwuletni pobyt w Evertonie na rozegraniu 78 spotkań z zanotowanymi ośmioma trafieniami i czterema asystami.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
