OFICJALNIE: Szokująca sytuacja w Kolumbii. Trener utytułowanej drużyny z... trzyletnim zakazem stadionowy za cieszynkę [WIDEO]

2024-11-23 22:11:18; Aktualizacja: 2 godziny temu
OFICJALNIE: Szokująca sytuacja w Kolumbii. Trener utytułowanej drużyny z... trzyletnim zakazem stadionowy za cieszynkę [WIDEO] Fot. Atlético Nacional
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Atlético Nacional

Szkoleniowiec Efraín Juárez został objęty zakazem stadionowym przez kolumbijską policją na okres od trzech do pięciu lat za zachowanie, którego dopuścił się po zdobyciu bramki przez prowadzone przez niego Atlético Nacional w meczu przeciwko Independiente Santa Fe (5:0).

Były reprezentant Meksyku i piłkarz między innymi Celticu, Realu Saragossa, Club America czy Monterrey przejął w sierpniu stery nad siedemnastokrotny mistrzem Kolumbii oraz dwukrotnym zdobywcą Copa Libertadores.

Od tego czasu osiągał różne wyniki z klubem, ale realizuje postawione przed nim cele w postaci zameldowania się w finale krajowego pucharu czy wkroczenia do decydującej fazy walki o mistrzostwo kraju, gdzie zainaugurował rywalizację od odniesienia okazałego zwycięstwa nad Independiente Santa Fe na własnym terenie.

O zaistniałym spotkaniu zapewne nie mówiłoby się zbyt wiele, gdyby nie szokujące wydarzenie związane z ukaraniem szkoleniowca Efraína Juáreza... zakazem stadionowym przez miejscową policję.

Wszystko zaczęło się od żywiołowej radości Meksykanina po zdobyciu jednej z bramek. Zespół sędziowski w żaden sposób nie zareagował na radość ławki gospodarzy, ale uległo to zmianie po kilkunastu sekundach, kiedy to jeden z wysłanników rywala zwrócił uwagę arbitrowi technicznemu na zachowanie 36-latka.

Ten poinformował niezwłocznie sędziego głównego o zaistniałym incydencie, który nie zdecydował się wdawać w żadne szczegóły i odesłał trenera na trybuny.

I na tym kłopoty Juáreza się nie skończyły, bo został wezwany jeszcze na posterunek policji, gdzie po przeanalizowaniu zdarzenia z jego udziałem wydano decyzję o ukaraniu go zakazem stadionowym na okres od trzech do pięciu lat oraz grzywną w wysokości 20-krotność aktualnej minimalnej płacy krajowej za „podżeganie do agresji fizycznej lub werbalnej oraz uszkodzeń infrastruktury sportowej, publicznej, mieszkalnej czy komercyjnej”.

Atlético Nacional przyjęło z ogromnym zdziwieniem nałożoną sankcję na szkoleniowca i niezwłocznie się od niej odwołało, publikując przy okazji w sieci nagranie z całej sytuacji oraz fragmenty innych pojedynków, w których trenera reagował w niemal identyczny sposób na zdobywane bramki przez jego drużynę.

Jeżeli klub nie odniesie sukcesu na polu odwoławczym, to zostanie praktycznie zmuszony do zakończenia współpracy z Meksykaninem, bo ten nie będzie mógł pojawić się na miejscowych stadionach ani przy ławce, ani na trybunach.