OFICJALNIE: Téji Savanier ucieszył kibiców Montpellier

Téji Savanier to absolutna ikona drużyny z Oksytanii. Urodzony w Montpellier, stawiający pierwsze kroki w tamtejszym klubie, a później bez namysłu oddany przez niego za grosze do AC Arles-Avignon. Historia ta nie byłaby w żaden sposób wyjątkowa, gdyby nie powrót Savaniera do „La Paillade” w 2019 roku, po ośmioletniej rozłące. Transfer ten wyniósł wówczas ponad dziewięć milionów, co do dzisiaj pozostaje rekordem klubu.

Przygoda 30-latka w Montpellier będzie trwała dalej, gdyż parafował on nowy, obowiązujący do czerwca 2026 roku kontrakt. Podpis środkowego pomocnika uspokoił kibiców, obawiających się odejścia swojego ulubieńca i kapitana wspieranej przez nich drużyny. 

„Maestro z Montpellier, który już wrócił przez drzwi frontowe trzy sezony temu, wysyła silny sygnał, przedłużając swoją przygodę w klubie z Hérault, który potwierdza chęć zbudowania konkurencyjnego zespołu na nadchodzące sezony” - czytamy w klubowym komunikacie.

Pierwsze przymiarki do renegocjacji kontraktu ze swoją gwiazdą sensacyjny mistrz Francji z sezonu 2011/2012 rozpoczął już w styczniu. Do momentu oficjalnego potwierdzenia finalizacji operacji przyszłość Savaniera nie była znana, co niepokoiło szczególnie sympatyków klubu.

W tym sezonie „Maestro z Montpellier” ponownie stanowił o sile swojej macierzystej ekipy, rozgrywając dla niej łącznie 31 spotkań, w których zdobył dziewięć bramek i zanotował siedem asyst. Monpellier zmagania ligowe zakończyło na 13. lokacie.

Téji Savanier to zawodnik, który rozwijał się w szkółce oksytańskiej drużyny u boku Rémy'ego Cabelli, Benjamina Stambouliego czy Younèsa Belhandy. Cała trójka była swego czasu postrzegana za wielkie talenty.

Cabella po kilku latach wojaży wrócił podczas tej kampanii do Montpellier, decydując się na opuszczenie w dodatkowym oknie transferowym rosyjskiego Krasnodaru. Na ten moment przyszłość 32-letniego ofensywnego pomocnika nie jest jeszcze znana.