OFICJALNIE: Unia Janikowo wycofana z III ligi
2023-02-24 11:38:31; Aktualizacja: 1 rok temuUnia Janikowo nie przystąpi do drugiej części sezonu w ramach III ligi w grupie II.
Drużyna z województwa kujawsko-pomorskiego marzyła nie tak dawno o wywalczeniu awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Posiadała ku temu szereg argumentów między innymi w postaci poczynionych inwestycji poprzez pozyskanie Wojciecha Pawłowskiego, Raúla Alemána czy Denzela Gómeza.
Ich przybycie nie przełożyło się jednak na osiągnięcie wyznaczonego celu sportowego. W efekcie prezes Tomasz Polehojko postanowił opuścić zespół, pozostawiając w nim dług sięgający 480 tysięcy euro.
Nowy zarząd stanął w tej sytuacji przed bardzo trudnym zadaniem w postaci doprowadzenia klubu do stanu umożliwiającego mu funkcjonowanie na obecnym poziomie.Popularne
Ten radził sobie na tym polu całkiem nieźle w obliczu walki jedynie o utrzymanie w czwartej klasie rozgrywkowej, ale w z powodu decyzji podjętych przez FIFA oraz toczącego się postępowania w PZPN-ie stanął na skraju upadku i w ostatecznym rozrachunku nie przystąpi do rundy wiosennej III ligi w grupie II po tym, jak podjęta próba zrzutki na ratunek 65-letniemu klubowi nie przyniosła spodziewanego efektu.
- To decyzja świadoma i w stu procentach przemyślana. Zadłużenie, jakie mamy w tym momencie, nie pozwala nam na funkcjonowanie pierwszego zespołu - powiedział dyrektor sportowy Patryk Wiśniewski na łamach MetropoliaBydgoska.pl.
Unia Janikowa została zobligowana przez FIFA do zapłaty po 170 tysięcy złotych Raúlowi Alemánowi i Denzelowi Gómezowi.
Ponadto w PZPN-ie toczy się postępowanie o wypłacenie 155 tysięcy złotych Maciejowi Stefanowiczowi.
Na tym kłopoty ekipy z województwa kujawsko-pomorskiego się nie kończą, ponieważ kontrakty z winy klubu rozwiązali bramkarz Wojciech Pawłowski i napastnik Jakub Kieliszewski. Pierwszy z nich także domaga się wypłaty mu zadośćuczynienia w wysokości co najmniej kilkuset tysięcy złotych.
Najbliższa przyszłość seniorskiej drużyny Unii Janikowo nie jest na razie znana, ale jeśli zdecyduje się na powrót do rywalizacji, to nastąpi to od zmagań w drugiej grupie w klasie okręgowej.
- Musimy jednak patrzeć realnie i mieć pewność, że będziemy mieli na ten cel środki finansowe. Na ten moment zostają drużyny młodzieżowe. Na ich bazie będziemy starali się budować nowy zespół tak, aby drabinka została zachowana - dodał Wiśniewski.
Trzecioligowiec zakończył rundę jesienną w strefie spadkowej.