OFICJALNIE: Valon Berisha zaskakuje. Zagra w Australii

Wszechstronny pomocnik swe piłkarski umiejętności rozwijał w Norwegii, w której to przyszedł na świat. Profesjonalną przygodę z futbolem rozpoczął w barwach tamtejszego Viking FK, skąd po obiecującym okresie powędrował do RB Salzburg.

W drużynie znad rzeki Salzach Berisha spędził najlepszy okres w karierze, zdobywając w przeciągu sześciu lat aż dziewięć najważniejszych krajowych trofeów - pięciokrotnie mistrzostwo i czterokrotnie puchar Austrii.

Świetna dyspozycja z austriackich boisk napędziła spore zainteresowanie jego osobą. W 2018 roku pomocnik wykonał poważny krok w karierze zasilając skład reprezentanta Serie A - Lazio. Jak się okazało, krok ten miał negatywny wpływ na dalsze losy 29-latka.

Berisha na Półwyspie Apenińskim nie potrafił się odnaleźć. Przygodę w trykocie „Biancocelestich” zwieńczył zaledwie 22 występami. Powodów takiego przebiegu zdarzeń można doszukiwać się w problemach zdrowotnych, nękających zawodnika od wielu lat. Ten borykał się z zerwaniem więzadła krzyżowego, co bez wątpienia osłabiło jego odporność na urazy.

Na początku lipca 2020 roku Berisha nawiązał współpracę ze Stade Reims, licząc na powrót kariery na dobre tory. Po obiecującym początku sytuacja się powtórzyła i przestał liczyć się przy ustalaniu składu. Obecną kampanię rozpoczął w rezerwach szampańskiej drużyny, a więc na poziomie czwartej ligi.

Reprezentant Kosowa w związku z trudną sytuacją rozglądał się za nowym miejscem do regularnej gry. Wybór padł na australijskie Melbourne City – podmiotu zależnego od City Football Group.

- Przyszedłem tutaj i chcę zacząć wszystko od nowa, to nowy rozdział i chcę się pokazać najpierw kolegom z drużyny, a potem oczywiście lidze. W końcu najważniejsze dla mnie jest to, żeby drużyna wygrywała, bo jeśli drużyna wygra, to ty wygrasz osobiście - oznajmił nowy nabytek klubu z Wiktorii.

Zawarte porozumienia zakłada roczną współpracę bez możliwości jej przedłużenia, a przynajmniej taka możliwość nie została ujawniona.

Działacze Melbourne liczą, że angaż doświadczonego pomocnika wspomoże walkę o tytuł, który w poprzednim sezonie był na wyciągnięcie ręki. W wielkim finale rozgrywek A-League „Obywatele” ulegli lokalnemu Melbourne United z Aleksandarem Prijoviciem w składzie.