OFICJALNIE: Wielka klapa Wayne'a Rooneya. Nie wytrzymał w klubie nawet trzech miesięcy

2024-01-02 11:52:11; Aktualizacja: 11 miesięcy temu
OFICJALNIE: Wielka klapa Wayne'a Rooneya. Nie wytrzymał w klubie nawet trzech miesięcy Fot. James Heaton/News Images/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Birmingham City

Przygoda Wayne'a Rooneya w Birmingham City dobiega końca. Legenda angielskiej piłki została zwolniona.

Drużyna z St Andrew's Stadium wiązała z zatrudnieniem Wayne'a Rooneya spore nadzieje. Świadczy o tym, chociażby długi kontrakt, obowiązujący do 30 czerwca 2027 roku.

Nominację 38-latka okrzyknięto „decydującym momentem dla klubu”, a ambitni właściciele byli zdeterminowani, aby Birmingham stało się mocną siłą angielskiego futbolu. Rooney przyniósł za sobą jedynie rozczarowanie.

Burzliwe 15-meczowe panowanie emerytowanego snajpera dobiega końca. Za sterami „Niebieskich” zanotował dwa zwycięstwa, cztery remisy i dziewięć porażek.

W październiku Rooney kontrowersyjnie zastąpił Johna Eustace'a, gdy drużyna tkwiła na szóstym miejscu w tabeli. Po ostatniej porażce 0:3 z Leeds United tkwi na 20. lokacie.

Kibice otwarcie żądali rozstania z 38-latkiem. Pod jego wodzą drużyna, w której występuje Krystian Bielik, zaliczyła ogromny regres. W dwóch ostatnich meczach oddała raptem jeden strzał na bramkę. 

Żądania zostały wysłuchane przez władze klubu z Championship.

„Birmingham City pożegnało się dzisiaj z trenerem Waynem Rooneyem i trenerem pierwszego zespołu Carlem Robinsonem.

Pomimo największych wysiłków wyniki nie spełniły oczekiwań, które były jasno określone na początku. Dlatego też Zarząd uważa, że zmiana leży w najlepszym interesie Klubu Piłkarskiego.

Zarząd i kierownictwo klubu są w pełni zjednoczone i będą w dalszym ciągu napędzać transformację i podejmować śmiałe kroki, aby odbudować Birmingham City w organizację, na którą zasługują jego fani i społeczność.

Zarząd pragnie złożyć szczere podziękowania Wayne’owi i Carlowi za cały ich wysiłek” - czytamy w komunikacie.

Kontroli zostanie również poddany dyrektor naczelny Birmingham Garry Cook, który przyczynił się do nominacji Rooneya i zainicjował zwolnienie Eustace’a.

Najlepszy strzelec w historii Manchesteru United liczył do końca, że uda mu się zażegnać kryzys. Myślał już nawet o styczniowych transferach, tworząc listę potencjalnych celów.

Właściciele Birmingham niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania nowego szkoleniowca, chcąc uratować sezon.

Przed Rooneyem z kolei bardzo trudny moment w trenerskiej karierze. Po takim niepowodzeniu będzie musiał naprawdę się postarać, żeby poprawić swoją reputację.