OGC Nice sonduje transfer doświadczonego snajpera. Możliwy powrót do Ligue 1

Po fiasku negocjacji z kilkoma napastnikami OGC Nice kieruje swój wzrok na kolejną postać - Islama Slimaniego. Algierczyk chciałby wrócić do Francji, podaje „Foot Mercato”.

Władze klubu z Lazurowego Wybrzeża starają się od pewnego czasu wzmocnić kadrę bramkostrzelnym napastnikiem, o co prosił trener Lucien Favre.

Nicejczycy stosunkowo szybko przystąpili do działania, nawiązując kontakty z kilkoma niezwykle ciekawymi nazwiskami, w tym z Edinsonem Cavanim i Benem Breretonem Díazem.

Urugwajczyk od początku skłaniał się bardziej ku grze w Hiszpanii, prowadząc intensywne rozmowy z Valencią i Villarrealem. Wydaje się, że właśnie pomiędzy tymi dwiema ekipami rozstrzygnie się przyszłość 35-latka, a więc władze „Orlątek” skupiły się na innych, bardziej realnych celach.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Next

Ben Brereton Díaz do potencjalnej przeprowadzki na Lazurowe Wybrzeże podchodził z optymizmem, lecz postawa Blackburn Rovers w jego sprawie jest nieugięta. Anglicy odrzucili pierwszą ofertę francuskiej strony, oczekując za swoją gwiazdę znacznie więcej niż 12 milionów euro.

Klub z Nicei mimo niepowodzeń nie rezygnuje ze swych planów i kieruje wzrok na Islama Slimaniego. Były napastnik AS Monaco i Olympique’u Lyon nie figuruje w dalszych planach Sportingu CP, co tylko zwiększa szansę na ewentualny transfer.

34-letni Algierczyk otwiera się na rozmowy, licząc na podobną postawę lizbończyków.

Slimani we francuskiej Ligue 1 zanotował 48 gier, okraszonych 13 trafieniami i dziewięcioma asystami. Pod koniec stycznia bieżącego roku wrócił po niemal sześciu latach do Sportingu.