Ogromna pożyczka na spłatę Capello. Ale dalej jest problem!
2015-02-06 21:51:22; Aktualizacja: 9 lat temuRosyjski związek piłki nożnej pożyczył od miliardera Aliszera Usmanowa, jednego z właścicieli Arsenalu, sześć milionów dolarów, by spłacić długi wobec selekcjonera Fabio Capello.
Włoski szkoleniowiec opiekuje się "Sborną" od lipca 2012 roku. Jego celem jest przygotowanie reprezentacji do Mistrzostw Świata w 2018 roku, które odbędą się w Rosji. Władze państwa liczą na znakomity wynik kadry narodowej i dlatego postanowiły zatrudnić cenionego w Europie trenera oraz podporządkować rozgrywki ligowe pod budowę przyszłego sukcesu.
Kryzys gospodarczy, który w ostatnich miesiącach panuje w Rosji, dotknął również RFS - czyli Rosyjski Związek Piłki Nożnej. Organizacji nie stać na finansowanie comiesięcznej pensji Capello - zaległości wobec trenera sięgają czerwca 2014 roku. By uniknąć wizerunkowej wpadki, RFS wraz z ministrem sportu Witalijem Mutko zwrócili się o pożyczkę do jednego z najbogatszych Rosjan, Aliszera Usmanowa.
Biznesmen postanowił pożyczyć 5,9 miliona dolarów na spłacenie zaległości wobec włoskiego szkoleniowca. Kwota ta nie wystarcza jednak na pokrycie wszystkich zobowiązań wobec selekcjonera, które wynosiły około dziewięciu milionów dolarów. - Uważam, że zachowanie związku jest niewłaściwe. To wstyd, gdy osoba pracująca dla Rosji nie dostaje za nią pieniędzy - powiedział Usmanow.Popularne
Dług wobec Capello został uregulowany za 2014 rok, jednak sytuacja poprawia się tylko na obecny moment, bowiem nie wiadomo, kto będzie płacił wynagrodzenie włoskiemu sztabowi w roku 2015 i następnych. Z pewnością Usmanow nie będzie bardzo skory do kolejnych pożyczek, których termin spłaty można uznać za bliżej nieokreślony.