On mógł zastąpić Gonçalo Feio w Legii Warszawa. Właśnie znalazł nowy klub [OFICJALNIE]
2025-05-31 11:15:34; Aktualizacja: 1 dzień temu![On mógł zastąpić Gonçalo Feio w Legii Warszawa. Właśnie znalazł nowy klub [OFICJALNIE]](img/photos/107580/1500xauto/guillermo-abascal.jpg)
Legia Warszawa poszukuje aktualnie nowego szkoleniowca. Jeszcze kilka miesięcy temu umieściła na radarze Guillermo Abascala, który cały przebywał na bezrobociu. 36-latek na pewno nie trafi do Polski, a przynajmniej na razie, gdyż podpisał kontrakt z Atlético de San Luis.
Legia zakończyła współpracę z Gonçalo Feio. Mimo prowadzonych rozmów obydwie strony nie doszły do porozumienia w sprawie przedłużenia kontraktu obowiązującego do końca czerwca bieżącego roku. Do nowego sezonu warszawska ekipa przystąpi więc z nowym trenerem na pokładzie.
Wedle ostatnich doniesień faworytem do zastąpienia Portugalczyka jest Aleksiej Szpilewski.
Warto przypomnieć, że Legia już podczas rundy jesiennej poważnie zastanawiała się nad rozstaniem z Feio. Po serii słabszych wyników i konfliktach w klubie posada 35-latka wisiała na włosku. Popularne
Na radarze zarządu z Łazienkowskiej wylądował wówczas Guillermo Abascal.
35-letni trener pochodzący z Sewilli zakończył swoją przygodę z Granadą pod koniec września, po zaledwie sześciu meczach na ławce trenerskiej. To właśnie tam miał okazję pracować z Kamilem Jóźwiakiem. Wcześniej przez blisko dwa lata prowadził rosyjski Spartak Moskwa, a jego trenerskie doświadczenie obejmuje także takie kluby jak FC Lugano, FC Chiasso oraz Ascoli.
- Gdybym ja był Goncalo Feio, to z dwóch powodów nie czułbym się bezpiecznie i pewnie. Po pierwsze trener, z którym Legia albo się już wcześniej dogadała, albo była bliska ustalenia warunków kontraktów, że w razie czego on przychodzi jak Feio nie poprawi wyników. [...] Ten trener wciąż nie ma pracy, wziąć jest do wzięcia. Moim zdaniem, gdyby coś się znowu dziwnego stało, to być może ta opcja mogłaby zostać uruchomiona. Oczywiście, teraz nie zostanie aktywowana. Legia nie jest bezbronna jeśli chodzi o kandydatów - przekazał w grudniu Piotr Koźmiński.
Przez wiele miesięcy Abascal był dostępny na wolnym rynku. W końcu jednak znalazł nowe miejsce pracy.
Hiszpan podpisał roczny kontrakt z meksykańskim Atlético de San Luis. W porozumieniu znalazła się opcja przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.
- Jestem podekscytowany tym nowym wyzwaniem. Będziemy pracować intensywnie i z przekonaniem, aby zbudować konkurencyjny zespół, który z dumą reprezentuje San Luis - zadeklarował 36-latek.
¡BIENVENIDO, MÍSTER! 👨🏫🇪🇸
— Atlético de San Luis (@AtletideSanLuis) May 30, 2025
Nos complace anunciar la llegada de Guillermo Abascal como nuevo director técnico de nuestro primer equipo. 👏🏼
📝 https://t.co/qWdc62EZKp#ConAlmaPotosina @calientesports pic.twitter.com/bOhQiDCOiE