„On powoli przerasta Ekstraklasę”. Raków Częstochowa zbije na nim fortunę?!

2024-07-22 21:33:29; Aktualizacja: 35 minut temu
„On powoli przerasta Ekstraklasę”. Raków Częstochowa zbije na nim fortunę?! Fot. Marcin Bulanda / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Meczyki.pl

Raków Częstochowa pokonał Motor Lublin w pierwszej kolejce, a znakomite zawody zanotował Ante Crnac. Chorwat będzie w tym sezonie mocnym kandydatem do walki o koronę króla strzelców, a zdaniem Michała Mitruta może być to jego ostatni sezon na boiskach Ekstraklasy. Szykuje się wielki transfer? Jednokrotny mistrz Polski pobije swój rekord?

Raków Częstochowa od zwycięstwa rozpoczął sezon Ekstraklasy. W pierwszym meczu Marka Papszuna po powrocie na najwyższy szczebel, jego piłkarze nie dali większych szans zespołowi Motoru Lublin. Beniaminek przegrał to spotkanie 0-2 i nie miał za wielu okazji, by rzucić wyzwanie gościom.

Nie ma wątpliwości, że piłkarze spod Jasnej Góry będą w tym sezonie jednym z kandydatów do walki o mistrzostwo kraju. Kadra wprawdzie nie jest jeszcze zamknięta, a już i tak wydaje się, iż z powodzeniem stanowi jedną z największych sił w krajowych rozgrywkach.

Sukces to oczywiście kolektyw, ale też poszczególni piłkarze. W tym miejscu warto wymienić między innymi Ante Crnaca. Chorwat przeciwko Motorowi Lublin wpisał się na listę zdobywców bramek i może być mocnym kandydatem do walki o koronę króla strzelców.

Już w poprzednim sezonie pokazywał nieprzeciętne możliwości, a teraz tylko to potwierdza. Zdaniem Michała Mitruta z Canal+ Sport, to dla napastnika prawdopodobnie ostatnie miesiące w Ekstraklasie.

- Ja to wiem - on w spotkaniu z Motorem Lublin był obłędny. Powoli moim zdaniem wyrasta na piłkarza, który przerasta naszą Ekstraklasę. Jego wartość rośnie i jeśli ma prezentować się dalej tak, jak w tym meczu, to faktycznie może być jego ostatni sezon w tej lidze.

- Wyglądał zjawiskowo i łatwo tutaj wskazać go do miana bohatera meczu - dodał na antenie Meczyki.pl.

20-latek trafił do Polski ze Slavena Belupo latem 2023 roku za 1,3 miliona euro. W pierwszym spotkaniu sezonu 2024/2025 strzelił nie tylko gola, ale też dorzucił do tego asystę. Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2028 roku.