Optymistyczne wieści dla kibiców Pogoni Szczecin przed finałem. „Wszystko wskazuje, że będzie gotowy do gry”

Pogoń Szczecin w obecnej edycji Pucharu Polski rozegrała dotychczas cztery spotkania, które zaprowadziły ją do wielkiego finału. W nim podopieczni trenera Jensa Gustafssona zmierzą się z pierwszoligową Wisłą Kraków.

Wiemy już, że zespół ze Szczecina będzie musiał radzić sobie bez Rafała Kurzawy, który nabawił się kontuzji uszkodzenia więzadła pobocznego. Sympatycy Pogoni po ostatnim meczu z Jagiellonią Białystok (2-2) mieli również pewne obawy co do występu Alexandra Gorgona.

Austriacki pomocnik jest istotnym elementem układanki trenera Gustafssona, który w Białymstoku nie mógł skorzystać z jego usług z powodu kłopotów zdrowotnych. 35-latek nie znalazł się nawet w meczowej kadrze, dlatego też zaczęto spekulować o tym, czy będzie on dostępny podczas finału Pucharu Polski.

Tę sprawę postanowił rozjaśnić sam klub, który za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformował, że Gorgon wyruszył do Warszawy razem z resztą zespołu i najprawdopodobniej będzie mógł wystąpić w decydującym starciu z Wisłą.

„Jeśli chodzi o nasz zespół, to wiadomo, że w wielkim finale z powodu urazu nie będzie mógł zagrać Rafał Kurzawa. W ostatnim meczu z Jagiellonią Białystok w kadrze granatowo-bordowych z powodu kłopotów zdrowotnych nie znalazł się Alexander Gorgon, ale piłkarz pojechał z drużyną do Warszawy i wszystko wskazuje, że będzie gotowy, aby wystąpić przeciwko Wiśle. Żaden z Portowców nie będzie musiał pauzować jutro z powodu kartek” - mogliśmy przeczytać.

Co kluczowe swoją gotowość potwierdził sam zawodnik na przedmeczowej konferencji prasowej.

- Czuję się na sto procent gotowy na jutrzejszy mecz. To czy zagram, czy nie, to jest tylko decyzja trenera... Czuje się bardzo dobrze. Każdy zawodnik może pokazać najlepszą wersję siebie, kiedy jest w rytmie meczowym - przyznał.

Gorgon w obecnym sezonie wystąpił łącznie w 36 spotkaniach, zdobywając przy tym osiem bramek oraz notując trzy asysty.