„Oscar czuł się okropnie w Londynie”. Wiemy, ile ostatecznie zapłacili za niego Chińczycy
2016-12-28 11:26:10; Aktualizacja: 7 lat temuDyrektor generalny Shanghai SIPG, Sui Guoyang, zdradził, że kluczowe w namówieniu Oscara na transfer do Chin były jego problemy z graniem w Chelsea.
Pomimo sporego potencjału Brazylijczykrozegrał od początku sezonu dziewięć spotkań ligowych, spędzającna murawie raptem 456 minut. Największe problemy zaczęły się dlaniego, gdy Antonio Conte postawił na nową taktykę.
- Oscar wypadł z łask włoskiegotrenera, ponieważ nie było dla niego miejsca w ustawieniu 3-4-3.Właśnie to odegrało kluczową rolę przy jego transferze doSzanghaju. On czuł się okropnie, gdy siedział na ławce i nie miałżadnego wpływu na grę zespołu. W końcu jest młodym zawodnikiem- przyznał Guoyang.
- Nasz nowy piłkarz chce wrócić dobrazylijskiej kadry. Kilku jego rodaków z Chinese Super League jestpowoływanych do reprezentacji i to też pomogło mu w podjęciudecyzji. Kolejnym niewątpliwym plusem był fakt, że będzie mógłu nas pracować z André Villasem-Boasem - stwierdził działacz,który odniósł się również do pieniędzy, jakie Chińczycywydali na Oscara:
- Koszt transferu w rzeczywistości wyniósł60 milionów euro, a nie funtów. Władze klubu osobiście poleciałydo Paryża, żeby przypieczętować umowę.