Özil wystosował oświadczenie po braku rejestracji do gry w Premier League przez Arsenal [OFICJALNIE]

Kiedy na Emirates Stadium przybył Mikel Arteta, gra londyńskiej ekipy stosunkowo szybko się odmieniła. Nic więc dziwnego, że wielu piłkarzy otwarcie chwaliło Hiszpana, który początkowo potrafił znaleźć miejsce w składzie nawet dla wypychanego z klubu Mesuta Özila.

Po wznowieniu poprzedniego sezonu status Niemiec uległ jednak zmianie, a 38-latek przestał zupełnie z niego korzystać. Konsekwencją tego jest niezgłoszenie zawodnika do rozgrywek Ligi Europy i Premier League.

32-latek, mimo przykrych dla niego wiadomości, zapewnia, że się nie podda i zrobi wszystko, aby otrzymać od Artety chociaż jedną szansę na udowodnienie mu, że się pomylił.

„To trudna do napisania wiadomość skierowana do kibiców Arsenalu, w którym gram przez ostatnie kilka lat. Jestem naprawdę głęboko rozczarowany faktem, że jak na razie nie zostałem zarejestrowany do gry w Premier League. Podpisując nowy kontrakt w 2018 roku, zobowiązałem się do lojalności i posłuszeństwa wobec klubu, który kocham, Arsenalu, i jest mi przykro, że nie zostało to odwzajemnione. Jak się właśnie dowiedziałem, w dzisiejszych czasach trudno o lojalność. Z tygodnia na tydzień zawsze starałem się myśleć pozytywnie, że być może jest szansa, by wkrótce wrócić do składu. Dlatego do tej pory milczałem.

Przed przerwą spowodowaną wystąpieniem pandemii koronawirusa byłem bardzo zadowolony z naszego rozwoju pod okiem nowego menedżera Mikela Artety - weszliśmy na właściwą ścieżkę i powiedziałbym, że osiągane wyniki były na naprawdę dobrym poziomie. Ale potem wszystko się zmieniło i nie pozwolono mi już grać w piłkę nożną dla Arsenalu.

Co mogę więcej powiedzieć? W Londynie nadal czuję się jak w domu, wciąż mam wielu dobrych przyjaciół w tym zespole i niezmiennie czuję silną więź z fanami tego klubu. Bez względu na wszystko będę walczył o swoją szansę i nie pozwolę, aby mój ósmy sezon w Arsenalu zakończył się w ten sposób. Mogę wam obiecać, że ta trudna decyzja niczego nie zmieni w moim sposobie myślenia - będę nadal trenował najlepiej, jak potrafię i przy każdej możliwej okazji wykorzystam swoją pozycję, aby przeciwstawić się nieludzkiemu traktowaniu i niesprawiedliwości [Özil w ten sposób odniósł się do swojej działalności społecznej - przyp. red.]” – możemy przeczytać w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych Niemca.

Özil do Arsenalu trafił we wrześniu 2013 roku, a po kilku świetnych sezonach otrzymał kontrakt, w ramach którego inkasuje 350 tysięcy funtów tygodniowo. Ten ruch nie poszedł w parze ze zwyżką formy, a wręcz przeciwnie - gracz od 2018 roku znajduje się na fali spadkowej. W związku z tym „Kanonierzy” próbują się go pozbyć.

Dorobek ofensywnego pomocnika w koszulce „Kanonierów” to 254 spotkania, 44 gole i 77 asyst. Jego umowa wygasa w połowie 2021 roku.