Ekipa z Częstochowy jest liderem I
ligi. W 26 dotychczasowych spotkaniach zdobyła 61 punktów, ma 17
„oczek” przewagi nad trzecim miejscem i pewnie zmierza w kierunku
Ekstraklasy. Do tego Raków awansował do półfinału Pucharu
Polski, po drodze eliminując Legię.
44-letni Papszun od dawna zbiera znakomite recenzje
za swoją pracę i nic dziwnego, że zaczął być łakomym kąskiem dla klubów bogatszych od Rakowa. W ostatnich kilkudziesięciu
godzinach pojawiły się głosy, że znalazł się on na celowniku
zarówno Lecha Poznań, który zwolnił Adama Nawałkę, jak i Legii, gdzie niepewną pozycję ma Ricardo Sá Pinto.
Trener
potwierdził jednak, że nie prowadzi żadnych rozmów.
-
Kiedy przejmę Legię? Od jutra! To tak na prima aprilis… Nic na
ten temat nie powiem, bo nic nie wiem. Na razie jest dużo szumu w
mediach, ale ja zachowuję chłodną głowę i skupiam się na swojej
pracy.
- Dziś to czysto akademicka dyskusja. Nie ma oferty,
nie ma rozmowy. Choć doświadczenie mnie nauczyło, że nigdy do
końca niczego nie można być pewnym. Życie pisze najbardziej
zaskakujące scenariusze - przyznał Papszun w rozmowie z „Super
Expressem” (całość TUTAJ).
Papszun w Legii? Trener komentuje
fot. Transfery.info
Trener Rakowa Częstochowa, Marek Papszun, odniósł się na łamach „Super Expressu” do spekulacji łączących go z Legią Warszawa.