Papu Gómez nie tak rozchwytywany? Tylko jeden klub zabiega o Argentyńczyka

Doświadczony pomocnik został w ostatnim czasie dwukrotnie pominięty przez Gian Piero Gasperiniego przy ustalaniu kadry meczowej ekipy z Bergamo na starcia na poziomie Serie A.

Decyzja podjęta przez włoskiego szkoleniowca ma naturalnie związek z serią niewłaściwych zachowań 32-letniego zawodnika, które zostały zapoczątkowane w trakcie pojedynku z FC Midtjylland (1:1) w Lidze Mistrzów, kiedy to Papu Gómez wyraził swoje głębokie rozczarowanie faktem, że musiał w przerwie opuścić plac gry, bo miał nie wypełniać założeń taktycznych.

Od tego czasu Argentyńczyk nie przejawia chęci do pojednania się z trenerem, co w konsekwencji doprowadzi najprawdopodobniej do opuszczenia przez niego szeregów Atalanty w trakcie zimowego okna transferowego.

W mediach pojawiły się już informacje wskazujące na to, że ekipa ze Stadio Atleti Azzurri d’Italia jest gotowa zaakceptować ofertę opiewającą na 10 milionów euro za swojego dotychczasowego kapitana, który miał cieszyć się sporym zainteresowaniem ze strony takich drużyn jak Inter Mediolan, AC Milan, AS Roma, Napoli czy PSG.

Dziennikarze „Sport Mediaset” przekonują jednak, że tylko pierwszy z wymienionych zespołów zdecydował się na podjęcie stosownych kroków zmierzających w kierunku nawiązania współpracy z ofensywnym pomocnikiem poprzez zaoferowanie za niego Matia Vecino w ramach wymiany.

Atalanta nie ustosunkowała się na razie do otrzymanej propozycji, ale jej władze mają w dalszym ciągu nadzieję na to, że Papu Gómez wykona stosowny gest pojednawczy w kierunku Gasperiniego i pozostanie w klubie przynajmniej do zakończenia obecnego sezonu.

Argentyńczyk strzelił pięć goli oraz zaliczył cztery asysty w 16 rozegranych meczach w trwających rozgrywkach, co pokazuje, że do momentu wybuchu konfliktu z trenerem był niezwykle wartościowym graczem dla ekipy z Bergamo.